Advertisement
Menu

Dzisiejsze okładki

Finał mistrzostw świata w koszykówce oraz zwycięstwa Realu i Barcelony to główny temat na piątkowych okładkach najważniejszych dzienników sportowych w Hiszpanii.

Foto: Dzisiejsze okładki
Fot. własne

MARCA

Article photo

„Zjedzmy świat!” – Hiszpania powalczy o swój drugi tytuł w setnym meczu na mistrzostwach świata. Największymi postaciami Argentyny będą Scola i Campazzo. Pau Gasol pisze, że nie wie, jak ma dziękować reprezentacji.

Benzema raduje, a Real cierpi. Ødegaard daje lekcję liderowi. Ansu Fati otworzył drogę do goleady. Neymara wraca i strzela gola przewrotką w 92. minucie. 

AS

Article photo

„Złota furia” – Hiszpania i Argentyna zagrają w Pekinie o mistrzostwo świata w koszykówce.

AS zaprezentował także drugą okładkę, na której widzimy świętującego Karima i tytuł: „Z nieba do czyśćca”. Real cierpiał, by wygrać z Levante, dwa gole strzelił Benzema, a świetny mecz rozegrał James. Ødegaard pogrzebał Atlético. Ansu Fati reanimuje Barceloną. Roglić zostanie dziś ukoronowany w Madrycie, a Valverde będzie drugi. Alonso i Coma mieli wypadek w RPA. Pole position dla Viñalesa i kolejne starcie między Márquezem a Rossim.

 

Mundo Deportivo

Article photo

„Podłączacz Fati” – 16-letni crack rozgrywa kolejny wielki mecz i schodzi z boiska oklaskiwany przez Camp Nou po otwarciu drogi do manity. Barcelona była zmotywowana i brylowała jako zespół. Poza Ansu Fatim gole strzelili De Jong, Piqué i dwa Suárez. Neymar był wygwizdywany, obrażany, strzelił pięknego gola i przyznał, że chciał odejść z PSG.

„Po złoto” – Marc, Ricky i spółka przeciwko Argentynie Campazoo i Scoli. Real grał na czas, choć do przerwy prowadził 3:0. Espanyol chce wrócić na Ipuruii. Ødegaard i Monreal rozprawili się z liderem. Roglić wirtualnym zwycięzcą Vuelty.

 

Sport

Article photo

„Z jakiej planety przybyłeś, Ansu?” – Ansu Fati rozkochuje w sobie Camp Nou i prowadzi do zwycięstwa z Valencią, zdobywając bramkę i notując asystę w ciągu pięciu minut. De Jong strzelił pierwszego gola, trafił również Piqué, a Suárez domknął wieczór dubletem. Real cierpiał, a Atlético poniosło pierwszą porażkę.

Neymar zamyka usta w Paryżu, rozstrzyga mecz pięknym golem i przyznaje, że chciał odejść. Hiszpania o krok od glorii.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!