Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Zidane: Przestańcie opowiadać, że nie liczę na Viníciusa

Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem ligowym z Levante. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

Foto: Zidane: Przestańcie opowiadać, że nie liczę na Viníciusa
Fot. RealMadridTV

[RMTV] Po przerwie na reprezentacje mógł pan odbyć tak naprawdę jeden pełny trening z całą drużyną przed jutrzejszym meczem. Jak ciężko w takich warunkach przygotować się do powrotu do rywalizacji?
Cóż, jest ciężko i kropka. Znamy sytuację, nie czujemy się z nią komfortowo, ale jest, jak jest. Rywal miał pełne 15 dni przygotowań do meczu, tak, ale tak już jest. Stopniowo odzyskiwaliśmy graczy w tym tygodniu, każdego dnia po 1-2, aż do dzisiaj, gdy wraca do nas 3 zawodników. Dla nas to jednak nie ma znaczenia. Uznajemy, że jesteśmy gotowi i myślimy o jutrzejszym spotkaniu.

[La Sexta] Czy może pan ocenić kontuzję Modricia? Czy rozumie pan, że selekcjoner forsował go do tego stopnia, iż doznał urazu mięśniowego?
Nie wiem… Nie byłem tam. Każdy zawsze chce wszystkiego najlepszego dla gracza. Jednak jasne jest, że Luka miał dwa mecze w ciągu 3 dni… Teraz nic już z tym nie zrobimy i po prostu mam nadzieję, że on szybko do nas wróci. A że dzisiaj ma kontuzję i jutro nie może grać, trzeba to zaakceptować [rozkłada ręce].

[ABC] W ostatnich tygodniach wiele mówi się o Sergio Ramosie, że przestał być skupiony na piłce, że jest za wolny na boisku… [śmiech Zidane'a] Trener Realu uważa, że Ramos jest przygotowany do gry na 100% pod względem mentalnym i fizycznym?
Nie będę tu odkrywać historii Sergio i tego, co zrobił, robi i kim jest. Ludzie wiedzą, kim on jest, poza tymi, którzy nie lubią Sergio Ramosa, ale tego nie zmienimy. Pozostali wiedzą, jakim jest graczem nie tylko dla Realu, ale dla całej Hiszpanii. Dalej będzie ważny dla Realu i dalej będzie robić wielkie rzeczy dla Realu, sam to powiedział. Skończy tu karierę, ale przy tym, czego dokonał, on nie męczy się dalszym dawaniem z siebie wszystkiego i na pewno dalej będziemy oglądać to samo w wykonaniu Sergio.

[COPE] Negatywną wiadomością tej przerwy jest kontuzja Modricia, ale pozytywne są powroty Hazarda, Jamesa czy Brahima. Wyobrażam sobie, że oni są gotowi do gry? Bo ludzie są zaniepokojeni sytuacją. Po kontuzji Modricia powstało wiele pytań. Co się dzieje? Kto się tym zajmuje? Czy kadra nie powinna być szersza? Są jednak też w końcu w tej kwestii pozytywne wiadomości…
Tak, tak, ale wiesz, że w futbolu, a tym bardziej tutaj, są pozytywne i negatywne rzeczy. Tak już jest. Tracimy Lukę, ale mamy nadzieję, że szybko do nas wróci. Do tego już nic nie zmienimy, mamy kadrę, jaką mamy. Jest nas wielu i każdy zawodnik dostanie swoją szansę, by zagrać i wnieść coś do drużyny. Jutro wyjdziemy jedenastoma dobrze przygotowanymi graczami.
Będzie wśród nich Hazard?
Tak, tak, będzie z nami.

[Chiringuito] Mamy wrzesień, a zanotowaliście już 8 kontuzji mięśniowych. Pan wie, co się dzieje? Pan wie, jaki jest problem?
Nie. Jednak wszystkie kluby mają z tym problemy, szczególnie na początku sezonu. My mamy też wielu reprezentantów, którzy nigdy nie mają przerw. Dobrze pracujemy pod tym względem, a ja ufam ludziom, którzy się tym tutaj zajmują, bo są najlepsi. A co do kontuzji… Mam nadzieję, że po Luce nie będzie już więcej kontuzjowanych. Jednak to czasami może się zdarzyć.

[SER; Meana] W czym drużyna stała się lepsza po odejściu Keylora i przyjściu Areoli?
Najważniejsze jest to, że teraz mamy taką drużynę i taką kadrę. Mogę życzyć wszystkiego najlepszego Keylorowi i życzyć teraz wszystkiego najlepszego „Alfonso”, który jest z nami. Nic więcej, mamy kadrę, jaką mamy i zrobimy wszystko, jak najlepiej będziemy potrafili.

[GolT] Czy dzisiaj Zidane trener patrzy na Bale'a inaczej niż w czerwcu?
Jest tak samo. Do tego zawsze mówiłem, że to gracz z imponującą jakością. Gdy działo się, co się działo latem, każdy znał sytuację, tyle. Teraz ona się nie zmieni. Gareth jest tutaj z nami i ja jestem zadowolony, Gareth jest zadowolony, klub jest zadowolony, także kibice… Pozostaje nam razem iść do przodu. Nic więcej.

[Cuatro] Słyszeliśmy, jak na tej sali mówił pan w przeszłości, że BBC jest dla pana niepodważalne. Czy Gareth Bale jest dzisiaj dla pana niepodważalny?
Wszyscy, jacy są tutaj, są najlepsi. Mam 25 zawodników, 23 z pola i będę liczyć na wszystkich. Gareth jest jednym z nich. Na zewnątrz mówi się wiele rzeczy, ale dzisiaj nie da się grać 12-13 piłkarzami. Ja będę liczył na wszystkich, bo taka jest moja filozofia, że wierzę w moich zawodników. Będziemy mieć wiele meczów i chcemy dawać z siebie maksimum każdego dnia.

[MARCA] Czy macie już to odczucie, że tracicie sporo punktów do lidera i nie możecie więcej zawodzić? Szczególnie teraz przy terminarzu, jaki macie na najbliższe tygodnie.
Tak. Tak, znamy sytuację, straciliśmy punkty na starcie sezonu, ale to dopiero początek. Wiemy jednak, że wszystkie mecze będą ważne, każdy z nich. Jutro mamy kolejne spotkanie i wiemy, jak ważne jest zdobycie punktów. Zrobimy wszystko, by wygrać. Jeśli zrobimy maksimum na boisku, będziemy mieć duże szanse na zdobycie 3 punktów.

[Onda Cero] Nie wiem, czy oglądał pan Real w poprzednim sezonie, ale rzeczywistość jest taka, że nie oglądamy tego samego Viníciusa, jakiego widzieliśmy szczególnie u Solariego. Dlaczego? Dlaczego to nie jest ten sam zawodnik?
Nie jest tym samym zawodnikiem?
Nie.
Dlaczego?
Nie przechodzi rywali, nie czuje pewności siebie, nie widać u niego dobrej formy…
[zdziwienie] To wy tak twierdzicie. Jak to nie ma pewności siebie? Ma pełne zaufanie swojego trenera, którym na dzisiaj jestem ja [śmiech]. O tym mogę cię zapewnić, ale przy tym mam 23-24 graczy i liczę na wszystkich. Vinícius ma 18 lat i to przyszłość Realu Madryt, na pewno! Na pewno, ale jak każdy potrzebuje czasu. Uważam, że on też przechodzi przez proces dochodzenia do robienia rzeczy dobrze, ale ja liczę na niego jak na wszystkich. Czasami nie będzie grać, jasne, bo wystąpi ktoś inny, po prostu. Może wyjść tylko 11 piłkarzy i w każdym meczu będzie tak samo. Jedyny temat jest taki, że dzisiaj pytasz o Viníciusa, a jak będzie grać Vinícius, będziesz pytać o kogoś innego, który będzie poza składem. To się nie zmieni, ale ja w pełni wierzę w Viníciusa. Przestańcie pisać czy opowiadać, że na niego nie liczę. Vinícius to dobry piłkarz i będę na niego liczyć.

[Radio Nacional] Gdy pan odchodził, mówił, że ekipa potrzebuje zmiany, innego dyskursu, innej metodologii, by dalej wygrywać. W marcu też ogłaszał pan zmiany. Co zmieniło się od pańskiego powrotu?
Nie, metodologii nie, bo dalej myślę to samo o moich zawodnikach, z którymi pracuję. Zmieniło się to, że przyszło tu 5-6 piłkarzy. Co do wyników, zapewne oczekuje się od Realu więcej i to jest normalne, ale pracujemy nad tym. Pracujemy, by robić dobre rzeczy i jestem przekonany, że tak ekipa zrobi dobre rzeczy, bo mamy najlepszych piłkarzy.

[Radio MARCA] Wśród kibice panuje przekonanie, że macie za mało pomocników. Ten temat odżył po kontuzji Luki Modricia. Czy pan podziela zmartwienie fanów co do małej liczby klasycznych pomocników w kadrze?
Nie chodzi o to, że nie podzielam tego zdania, a po prostu mam taką kadrę i w pełni wierzę w graczy, jakich mam. Nic więcej, reszty teraz nie można zmienić i nic nie da debatowanie o tym, bo nic już się nie zmieni. Kadra jest, jaka jest i będziemy grać tymi zawodnikami.

[AS] Bale w trakcie przerwy na reprezentacje powiedział, że czuł się kozłem ofiarnym po poprzednim sezonie Realu Madryt, że obwiniano go najmocniej o słaby rok drużyny. Pan podziela jego zdanie?
Nie. Tutaj wszyscy jesteśmy winni tego, co się dzieje – dzieje się dobrze czy źle. Płyniemy tutaj na jednym statku i to się nie zmieni. Chcemy zmienić rzeczy i to zrobimy, ale musimy myśleć razem o drużynie. Każdy musi wnieść swoje do zespołu.

[L’Équipe/RMC; pytanie po francusku] Można powiedzieć, że sezon tak naprawdę zaczyna się teraz, gdy zaczniecie grać w różnych rozgrywkach co 3 dni. Jak się pan czuje? Jak ocenia pan dyspozycję drużyny? Jak podchodzi pan do dotychczasowej krytyki?
Teraz nie będziemy już rozmawiać o transferach, bo zaczynamy grać naprawdę. W ciągu 21 dni mamy 7 meczów. Będziemy w tym okresie korzystać ze wszystkich zawodników, wszyscy dostaną swoje minuty. Co do komentarzy z zewnątrz i krytyki, to nigdy się nie zmieni. My mamy wielkie chęci, by zmienić wyniki i wygrywać. Dajemy z siebie wszystko i musimy to pokazywać na murawie.

[RTL/Le Parisien; pytanie po francusku] Do gry Eden Hazard. Nigdy nie jest łatwo zmienić ligę, a tym bardziej zrobić to, by zacząć grać na Bernabéu. Jak pan myśli, jak przyjmie go Bernabéu? Co on może wnieść do waszej gry?
Musimy postępować wobec niego spokojnie, bo był kontuzjowany przez 3 tygodnie i dopiero w tym tygodniu wrócił do pełnych treningów. Wiem, że wszyscy bardzo chcą zobaczyć Hazarda, ale mamy 7 meczów w ciągu 21 dni i trzeba postępować spokojnie. Szczególnie on musi być spokojny, bo istnieją wobec niego wielkie oczekiwania i ciąży na nim presja. Znamy jednak tę sytuację i on jest na to przygotowany, co jest najważniejsze. Będziemy patrzeć, jak będziemy zarządzać jego minutami, meczami i grą, bo Hazard musi zagrać nie tylko w tym meczu, ale w w wielu więcej w trakcie sezonu. Trzeba zachować chłodną głowę i pozostać spokojnym. Wszyscy są jednak gotowi do gry i to samo dotyczy Edena.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!