Advertisement
Menu
/ Kristobal

Kolejny spektakl Ødegaarda, smutne pożegnanie Militão [VIDEO]

Jak grali sprzedani i wypożyczeni?

Dla wielu graczy związanych z Realem Madryt sezon już się zakończył, ale nie dla wszystkich. Ødegaard i spółka walczą ciągle o awans do europejskich pucharów i Norweg spisuje się niesamowicie. Militão natomiast pożegnał się z Porto przegranym finałem Pucharu Portugalii.

Wypożyczeni
James Rodríguez (Bayern Monachium)
Ekipa Bayernu zakończyła w weekend sezon, zdobywając Puchar Niemiec przeciwko RB Lipsk. Bawarczycy pewnie wygrali 3:0 i mogli cieszyć się kolejnym trofeum. James jednak nie znalazł się w kadrze na to spotkanie.

Mateo Kovačić (Chelsea)
Chelsea nie rozgrywała meczu w ostatnim tygodniu. The Blues w środę zmierzą się z Arsenalem w finale Ligi Europy.

Lucas Silva (Cruzeiro)
Cruzeiro podejmowało Chapecoense i w obliczu ogólnej formy Chape mieli nadzieję na trzy punkty. Aby jednak wygrywać, trzeba najpierw poprawić swoją własną grę, a z tym gospodarze mieli problem. Ostatecznie przegrali 1:2, ponownie budząc wątpliwości. Lucas rozpoczął mecz na ławce, pojawił się na murawie w 65. minucie i zagrał dość przeciętnie, dostosowując się poziomem do kolegów.
Ocena WhoScored: 6,5/10

Martin Ødegaard (Vitesse)
Vitesse przegrało pierwszy mecz z Groningen 1:2, więc w rewanżu trzeba było odrabiać straty. Udało się to dzięki kolejnemu niesamowitemu występowi Martina. Norweg wziął odpowiedzialność za drużynę na swoje barki i w ciągu pierwszej połowy strzelił gola i dwukrotnie asystował przy trafieniach kolegów. To wystarczyło do awansu, ponieważ Groningen odpowiedziało tylko jedną bramką. Martin powinien mieć na koncie więcej asyst, lecz na przeszkodzie stanęła nieskuteczność kolegów. Łącznie pomocnik uzbierał 9 (!) kluczowych podań. Jego popisy z tego spotkania można zobaczyć tutaj.
Ocena WhoScored: 10/10

W meczu z Utrechtem aż tak dobrego występu nie udało się powtórzyć. Vitesse wywalczyło cenny remis 1:1 i walka o bilet o Ligi Europy rozstrzygnie się na ich terenie w rewanżu. Martin jak zwykle był najaktywniejszym graczem swojego zespołu. Miał najwięcej kontaktów z piłką, trzy kluczowe podania i dwa strzały. Bardzo często wdawał się w dryblingi i z większości z nich wychodził zwycięsko.
Ocena WhoScored: 7,3/10

Rodrygo (Santos)
W ostatni weekend Santos podejmował Internacional i po całkiem niezłym początku sezonu gospodarze z pewnością mieli nadzieję na kolejne zwycięstwo. Goście postawili jednak twarde warunki i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Rodrygo wystąpił w pierwszym składzie i rozegrał pełne 90 minut, ale oczywiście nie wpłynął znacząco na wynik. Owszem, był jednym z jaśniejszych punktów ofensywy Santosu, ale w pojedynkę nic nie zdziałał.
Ocena WhoScored: 6,6/10

Éder Militão (Porto)*
Wyszedł w podstawowym składzie na finał Pucharu Portugalii. Porto o to trofeum rywalizowało ze Sportingiem. Po 90 minutach było 1:1, w dogrywce obie drużyny dołożyły po jednym trafieniu i wszystko rozstrzygało się w rzutach karnych, gdzie lepszy okazał się Sporting. Militão na murawie przebywał do 104. minuty. Grał na prawej obronie i często podłączał się do ofensywnych akcji. Zaliczył poprawny występ, ale nic ponadto. Jego ostatni występ w barwach Porto okazał się rozczarowaniem z powodu stracenia szans na tytuł.
Ocena WhoScored: 6,3/10

* – Militão nie jest wypożyczony z Realu Madryt. Królewscy zapewnili sobie usługi Brazylijczyka od sezonu 2019/2020. Do tego czasu pozostanie on zawodnikiem Porto.

Odeszli w ciągu ostatnich 12 miesięcy
Cristiano Ronaldo (Juventus)
Portugalczyk nie zagrał w ostatnim meczu Juventusu w sezonie. Stara Dama przegrała z Sampdorią 0:2.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!