Keylor Navas: Zidane zawsze we mnie wierzył

Keylor Navas dołączył niedawno do zgrupowania reprezentacji Kostaryki, która rozpoczęła przygotowania do Mistrzostw Świata. W fazie grupowej mundialu drużyna z Ameryki Środkowej zagra z Serbią, Brazylią i Szwajcarią. Bramkarz Los Blancos wziął udział w konferencji prasowej, a jednym z poruszanych tematów było oczywiście odejście Zinédine'a Zidane'a z Realu Madryt.

– Zidane zawsze dawał mi wotum zaufania. Zawsze we mnie wierzył, a to jest bardzo ważne dla stosunków pomiędzy trenerem a piłkarzem. Podziwiam też to, że zawsze mówił to, co myślał. Jest trenerem, który bez względu na to, co ma do powiedzenia, mówi to prosto w twarz.

– Mam wobec niego wyłącznie słowa podziękowania. Jest osobą godną szacunku, zarówno jako piłkarz, jak i trener. Teraz kończy etap, który był pełny sukcesów. Wszyscy kibice i zawodnicy Realu Madryt uwielbiają go za to, jaką jest osobą. Nie mamy wątpliwości, że był jednym z najlepszych piłkarzy albo tym najlepszym. Tak samo zresztą jako trener.

– Był za mną bez względu na wszystko, w dobrych i złych momentach. Zawsze mnie wspierał, zawsze służył dobrą radą, zawsze z uśmiechem. Myślę, że dzięki temu poprawiasz się jako piłkarz. Musimy pamiętać o tych momentach, jakie wspólnie przeżyliśmy.

– Praca z nim była przywilejem. Z trenerami zawsze wzajemnie się uzupełniacie i dowiadujecie, jak ciężko pracować w grupie. To pomaga zawodnikowi, by po wyjściu na boisko dawał z siebie wszystko – powiedział bramkarz Realu Madryt.