Advertisement
Menu
/ MARCA

Pułapka magicznego kwadratu

Analiza spotkania z Gironą

Poniższą analizę dla dziennika MARCA wykonał Enrique Ortego. Dołączono do niej zamieszczone tutaj obrazki taktyczne z pułapką w środku pola i końcowym ustawieniem Królewskich.

Wczorajszy wynik nie powinien nikogo dziwić, jeśli popatrzymy na to, że ten Real Madryt od 10 kolejek nie znajduje siebie, a Girona wręcz wyprała sobie mózg swoim specjalnym pojmowaniem futbolu i przekuwaniem go na grę na murawie.

Zawodnicy Pablo Machína byli lepsi, kropka. Lepsi we wszystkim: w zaleceniach taktycznych, w intensywności, w chęciach, w kondycji fizycznej, w zdolności do poświęcania się i w przekonaniu, że jeśli wszystko będzie im wychodzić, to mogą rywalizować w tym meczu. Wszystko poszło perfekcyjnie i wygrali.

Brak komfortu w wyprowadzaniu akcji
Teraz Zidane zrozumie dlaczego jego koledzy po fachu opowiadają, że przeciwko Gironie gra się po prostu bardzo ciężko. Wyjątkowy sposób zajmowania przestrzeni przez Katalończyków zamyka wszystkie korytarze i linie na podania. Na skrzydłach są mocni przez pracę wahadłowych obrońców, którzy wczoraj mierzyli się bezpośrednio ze swoimi odpowiednikami z Realu. Maffeo i Aday wręcz zjedli Marcelo i Achrafa.

Cała pułapka była rozstawiona jednak w środku. Magiczny kwadrat stworzyli dwaj środkowi pomocnicy i dwaj mediapuntas, którzy razem przejęli środek pole i wymuszali ciągłe straty Królewskich. Składało się to z ciągłego nacisku na stoperów, szczególnie na Ramosa, oraz nękania Kroosa i Modricia, którzy odpowiadają za wyprowadzanie akcji.

Doprowadzało to do tego, że Isco w wielu fazach meczu musiał stawać się środkowym pomocnikiem, zostając za resztą atakujących, by pomóc w rozgrywaniu i nadać jakiś sens grze. Nawet Casemiro próbował wymyślać coś w wyprowadzaniu piłki, gdy normalnie tego nie robi. Brazylijczyk też nie odnosił sukcesów.

Trzech stoperów i faule, by przerywać grę
Jeśli do magicznego kwadratu i wojny na bokach dodamy linię obrony złożoną z trzech stoperów, która dusiła Benzemę i Cristiano, przestaje dziwić, że Real stworzył dużo mniej sytuacji niż normalnie. Bez gry trudno kreować sytuacje.

W pierwszej połowie Królewscy potrafili wyprowadzić jedną kontrę… po której padł gol Isco. Dlaczego? Akcja wzięła się z uderzenia Maffeo w słupek, które złapało ekipę na nieuwadze. Nie było szansy na pressing, nie dało się też sfaulować wyprowadzającego piłkę Ramosa, który rozpoczął cały manewr.

Szybkie faule to inny środek, którego używali gracze Machína, by zatrzymywać rozpędzającego się rywala. Robili to inteligentnie i nigdy żaden zawodnik w krótkim okresie nie popełniał 3 przewinień, co powodowało u sędziego wątpliwość co do pokazania mu kartki. Wczoraj Hernández Hernández dał się na to nabrać i nie pokazał piłkarzowi Girony kartonika za faul aż do doliczonego czasu gry drugiej połowie. Duży błąd, bo Katalończycy faulowali aż 21 razy.

Zidane zareagował wstawiając skrzydłowych za obrońców
Tylko Isco błyszczał w Realu. Działo się tak również z powodu niemocy kolegów. On wniósł jednak najwięcej od pierwszej do ostatniej minuty i robił to nawet po mocnym stłuczeniu uda. Był najlepszy na boisku.

Zidane zareagował zaraz po drugiej bramce, która padła po spalonym. Casemiro został trzecim stoperem między Nacho a Ramosem, a wysunięci boczni obrońcy zostali wymienieni na skrzydłowych. Lucas i Asensio otworzyli skrzydła, grając bardzo głęboko.

Wtedy Real pokonał się jednak sam swoją nerwowością. Za dużo złych wrzutek i za mało gry w środku. Zasługi w tym miała też Girona, która w końcówce pokazała obronę na poziomie najlepszego catenaccio.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!