Z awansem w kieszeni

Jeszcze wczoraj słowa te traktowałyby o konieczności pełnej mobilizacji i walce do upadłego, ażeby wygrać i zapewnić sobie udział w kolejnym etapie rozgrywek. Czwartkowa seria spotkań przyniosła pomyślne dla madrytczyków rozstrzygnięcia, pozwalając podejść do rywalizacji z Fenerbahçe z nieco innym nastawieniem.

Sugerując się wyliczeniami i możliwymi scenariuszami, koszykarze Realu Madryt udział w fazie Top 16 mają już zapewniony. Oprócz nich, najtrudniejszą grupę tegorocznej edycji Euroligi opuszczą w dobrym humorze gracze Panathinaikosu i Chimek. Każda z tych ekip ma chrapkę na pierwsze miejsce, każda też ma na nie szansę. Jeżeli dzisiejszego wieczoru Los Blancos odniosą sukces, będą o krok przed rywalami.

Skoro już o przeciwnikach mowa, Fenerbahçe Ülker przybywa do Madrytu z nadzieją na zwycięstwo. Zależy im bardzo, bowiem ostatnie miejsce premiowane awansem wciąż pozostaje puste. Turecki zespół posiada obecnie najlepsze warunki, aby je wypełnić, lecz pewności żadnej nie ma. Poprzednia konfrontacja obu drużyn, w Stambule, zakończyła się pomyślnie dla podopiecznych Pabla Lasa. Na przeszkodzie, aby powtórzyć ten wynik na ziemi hiszpańskiej, stoi zmęczenie ciągłymi podróżami oraz krótką przerwą między meczami pod koniec tygodnia. Na całe szczęście w obecnym zarówno spotkanie w Eurolidze, jak i w Lidze Endesa, Królewscy rozegrają na własnym parkiecie. Żadnych wycieczek.


Mecz odbędzie się dzisiaj, o godzinie 20:45. Śledzenie poczynań koszykarzy na żywo będzie możliwe za pośrednictwem stacji Canal+ Gol. Retransmisja o godzinie 23:15 w Canal+ Sport.