Guardiola: Proença? Trener Realu będzie zadowolony

- Musimy pojechać na Bernabéu strzelać bramki, nie możemy szukać bezbramkowego remisu. Mamy dwóch lewych bocznych obrońców poza kadrą, co do trzeciego są wątpliwości. Takie rzeczy się zdarzają, zagramy tymi, którzy będą do dyspozycji. Nie podchodzimy do półfinału w najlepszych warunkach, ale z wielkim entuzjazmem. Niewielu na nas stawia, ale my mamy wielkie chęci. To oczywiste, że obecnie Real jest od nas lepszy - powiedział po ligowym meczu z Osasuną Pep Guardiola.

- Mamy za sobą 120 minut finału, a za rogiem jest już półfinał Ligi Mistrzów. To był doskonały czas na rotacje w składzie. Zapewne nie dokonałbym dzisiejszych zmian w czasie meczu, gdyby spotkanie szło nam trochę łatwiej [po przerwie z ławki na boisko weszli Iniesta, Messi i Xavi]. Przy dwóch zwycięstwach i remisie będziemy mistrzami, ponieważ Real nie będzie już tracił punktów. Jego piłkarze wygrali tytuł i są odciążeni. Do tego nad tak silnym Realem mamy 8 punktów przewagi, a Pucharu nie zdobyliśmy, ponieważ liniowy ze świetnym wzrokiem anulował gola Pedra z powodu 2-centymetrowego spalonego. Wszyscy widzą faworyta półfinału w Realu i ja to rozumiem, ponieważ wygrali Puchar, a ich kadra jest na wysokim poziomie. Jednak my akceptujemy to wyzwanie i chcemy je podjąć, zagramy naszymi kartami. Mocno w siebie wierzymy, ja w moich piłkarzy wierzę bardziej niż ktokolwiek inny.

- Siła Real jest oczywista. U nich zmiennikami są Benzema, Higuaín i Kaká. Mają silną drużynę. Powiedziałem moim zawodnikom, żeby zapomnieli, że Real przegra w tym sezonie jeszcze jakiś mecz w Lidze.

- Proença sędzią półfinału? Trener Realu Madryt będzie bardzo zadowolony. Taki był już rok temu - zakończył Pep, odnosząc się do sędziowania Portugalczyka Benquerençy w pierwszym spotkaniu półfinałowym z Interem z poprzedniego sezonu.