Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

RealMadryt.pl w Dortmundzie: Prasa po meczu

Dzienniki poświęcają spotkaniu niewiele uwagi

Jak już zdążyliśmy się przyzwyczaić podczas krótkiego pobytu w Dortmundzie, w niemieckiej prasie pojedynek Borussii z Realem Madryt nie wzbudził oszałamiającego zainteresowania. Co warte podkreślenia, ogólnokrajowe dzienniki w ogóle nie wspominają o meczu. Na szczęście, honoru dziennikarstwa nad Renem bronią Westfalische Rundschau oraz Westdeutsche Allgemeine.

Westfalische Rundschau
Dziennik nie skupia się na otoczce meczu, lecz koncentruje się głównie na przebiegu boiskowych wydarzeń. Po krótkim przedstawieniu czołowych piłkarzy obu drużyn (Kuba Błaszczykowski został określony mianem "agresywnego") dziennikarze zwracają uwagę, że kibice miejscowej drużyny, którzy tego wieczoru licznie przybyli na Signal Iduna Park, mogli mieć nadzieję na korzystny wynik tylko w pierwszej połowie, która zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Los Merengues dzięki trafieniu Estebana Granero na samym początku pojedynku. Gazeta przypomina szanse Borussii w pierwszej odsłonie - trafienie w poprzeczkę w dwudziestej minucie przez Felipe a także zmarnowane okazje Grosskreutza (23. minuta), Tingi (25. minuta) oraz Kuby (40. minuta). Po przerwie Królewscy wyraźnie podkręcili tempo, być może za sprawą Manuela Pellegriniego, który jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego twierdził, że "Mecz w Dortmundzie jest najtrudniejszym w okresie przygotowawczym". Ozdobą pojedynku była bramka Arjena Robbena na 2:0, zdobyta po strzale z woleja z pierwszej piłki. Gospodarze nie zdołali się podnieść po tym ciosie i w końcówce stracili jeszcze trzy gole. Kolejno zdobywali je Higuain (73. minuta), Kaká (76. minuta) oraz Raúl (89. minuta).

Westdeutsche Allgemeine
Środa była szczególnym dniem dla Juliana Kocha. 18-latek jeszcze niedawno występował w juniorach Borussii Dortmund, chciał mieć autograf Cristiano Ronaldo, tymczasem dostał szansę gry przeciwko idolowi w spotkaniu zorganizowanym z okazji stulecia klubu. Dziennik stara się usprawiedliwić wysoką porażkę BVB faktem, iż Real Madryt wydał tego lata na transfery 250 milionów euro, podczas gdy w sumie wszystkie kluby Bundesligi wygospodarowały na wzmocnienia zaledwie 180 milionów. Dzięki tym wydatkom publiczność na stadionie mogła podziwiać wyczyny Kaki czy Cristiano Ronaldo. Portugalczyk sprawiał wrażenie, jakby wszystko robił od niechcenia, a mimo to w każdym jego zagraniu widać było ogromne umiejętności. Peter Müller, autor artykułu, przypomina także miły moment zaraz po zakończeniu meczu, kiedy to kibice z trybuny południowej zgotowali owację wieloletniemu zawodnikowi Borussii - Christophowi Metzelderowi. Oberwało się też Kubie Błaszczykowskiemu, który powinien był wykorzystać doskonałą okazję w pierwszej połowie. Ku pokrzepieniu serc dortmundzkich kibiców na samym końcu autor zaznacza, że było to tylko spotkanie towarzyskie, a znacznie istotniejszy jest pojedynek z VfB Stuttgart w sobotę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!