Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Juande: Casquero wykazał się brakiem szacunku

Pomeczowa konferencja z trenerem <i>Blancos</i>

- Real Madryt jest już przyzwyczajony do takich remontad. Ta drużyna charakteryzuje się wręcz tym, że zawsze walczy do końca. Podczas meczu doszło jednak do pewnych wydarzeń, których w planach nie mieliśmy. Drużyna jednak zachowała wiarę i potrafiła odwrócić wynik. Dopóki będziemy mieć te matematyczne szanse, to będziemy dawać z siebie wszystko w każdym meczu.

- Nie chcę się wypowiadać na temat karnego Casquero, ale ze względu na pewne okoliczności muszę przyznać, że uważam, iż wykonywanie rzutów karnych w taki sposób jest po prostu brakiem szacunku. Jeśli natomiast chodzi o Pepe, to jestem przekonany, że teraz bardzo żałuje tego, co zrobił. Po prostu nie kontrolował wtedy swoich nerwów. Mając jednak na uwadze to, że każdemu udzielały się tak wielkie emocje oraz fakt, że walczymy o mistrzostwo, chociaż w pewnym stopniu można usprawiedliwić takie zachowanie piłkarza.

- Uważam, że w pierwszej połowie zagraliśmy słabo. Musieliśmy dokonać naprawdę czegoś wielkiego, aby zgarnąć te trzy punkty. Higuaín powiedział mi jednak, że gdy było 1:1, to został sfaulowany w polu karnym rywala. Gdyby sędzia to zauważył, to wszystko potoczyłoby się nieco inaczej. Oczywiście będziemy się odwoływać od żółtej kartki Gonzalo, gdyż została mu ona niesprawiedliwie pokazana. Pepe co prawda stracił głowę, ale nie uważam, aby specjalnie chciał komuś zrobić krzywdę.

- Skoro Robben dostał powołanie, to znaczy, że był gotowy do gry. Jednak rozgrywanie tylu meczów na przestrzeni kilku dni niesie ze sobą pewne ryzyko. Postanowiliśmy go oszczędzić, ale takie, a nie inne okoliczności zmusiły nas do tego, aby wpuścić go w drugiej połowie. Natomiast Javi García wszedł na boisko dlatego, że Gago został cofnięty do obrony, by już stamtąd rozpoczynać akcje ofensywne.

- W ciągu 31 kolejek muszą się zdarzyć takie mecze, które wygrywasz dzięki wielkiemu szczęściu. Wczoraj fortuna nam sprzyjała, ponieważ Getafe nie wykorzystało rzutu karnego, a my zaraz po tym zdobyliśmy trzecią bramkę. Gole zdobywa cała drużyna. Gdyby nie praca zespołowa, to sam napastnik niewiele by zrobił. Jednak nie ukrywamy, że jesteśmy pod wielkim wrażeniem postępów Pipity.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!