Komendant policji „ukarany” za przelew od Mbappé
Francuskie media podają, że częściowo rozstrzygnęła się sprawa darowizny piłkarza Realu Madryt dla pięciu policjantów. W sumie atakujący przelał im swego czasu aż 180 tysięcy euro.
Kylian Mbappé po finale mundialu w Katarze w 2022 roku. (fot. Getty Images)
Historia dotyczy czterech funkcjonariuszy i ich szefa, którzy na zlecenie państwa i we współpracy z Federacją zajmowali się ochroną reprezentacji Francji na mundialu w Katarze w listopadzie i grudniu 2022 roku. 19 czerwca 2023 roku funkcjonariusze otrzymali przelewy na kwoty po 30 tysięcy euro, a ich szef na kwotę 60.300 euro. Ich nadawcą był sam Kylian Mbappé. W 2024 roku po donosie banku sprawą zajęły się francuskie służby badające oszustwa podatkowe, pranie brudnych pieniędzy i finansowanie terroryzmu, które swoje wnioski przekazały Generalnemu Inspektoratowi Policji. Okazało się, że policjanci nie zgłosili otrzymania tych środków do żadnego urzędu czy organu.
Sam Mbappé w zeznaniach dla odpowiednich służb zeznał, że po mundialu zdecydował się rozdać całą swoją premię ochroniarzom reprezentacji, a także różnym organizacjom charytatywnym. Problem powstał przez to, że prawnik podatkowy Francuza stwierdził, że odbiorcy takich darowizn nie muszą nigdzie tego zgłaszać i zawodnik tak im to zakomunikował. Władze jednak zainteresowały się całą sprawą, a szczególnie zwiększoną wypłatą dla komendanta.
Le Monde, a za nim inne francuskie media, podało, że komendant po kilku miesiącach odpowiednich postępowań niejako został ukarany skierowaniem na wcześniejszą emeryturę i z dniem 31 grudnia po 21 latach zawodowej służby zda swoją broń oraz odznakę. Jesienią Generalna Inspekcja Policji Narodowej uznała, że komendant faktycznie nie złamał prawa i oczyściła go ze wszelkich podejrzeń, ale następnie Dyrekcja Generalna Policji Narodowej stwierdziła, że mimo wszystko naruszył zasady etyczne i powinien ponieść karę. Zdecydowano się wymierzyć mu sankcję w postaci wcześniejszej emerytury, przy czym sam komendant sam złożył taki wniosek kilka tygodni wcześniej, bo planował to już wcześniej. Karierę w policji zakończy jednak z takim wpisem do swoich dokumentów, z czym jego prawnik, co zapowiedział, będzie jeszcze walczyć w sądzie administracyjnym.
Dziennik dodaje, że ten policjant współpracował w ostatnich latach głównie z Federacją i teraz do końca lipca pozostanie zatrudniony przez nią w kontekście ochrony reprezentacji Francji, w tym także na mundialu, w ramach swojej wciąż obowiązującej umowy ze związkiem.
Ta teoretyczna kara dotyczy wewnętrznego śledztwa władz policji. Nie ma informacji, by czterech niższych rangą funkcjonariuszy zostało w jakikolwiek sposób ukaranych przez swoich zwierzchników. Sądowe śledztwo w sprawie oszustw podatkowych, prania brudnych pieniędzy i finansowania terroryzmu wciąż trwa i obejmuje całą piątkę funkcjonariuszy. Nie ma informacji o możliwych zarzutach czy sądowej karze dla zawodnika Realu Madryt, którego otoczenie niezmiennie podkreśla, że Kylian rozdał swoją półmilionową premię za mundial w Katarze, w tym wynagrodził funkcjonariuszy, którzy jako jedyni z całej francuskiej ekspedycji nie otrzymali premii od Federacji za swój pobyt na Bliskim Wschodzie. Również prawnik komendanta skomentował, że ten prawnie nie musiał zgłaszać nikomu takiej darowizny, a cała sprawa nie ma żadnych podstaw w przepisach.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze