Poli Rincón: W moim Realu Vinícius wytrzymałby dwa tygodnie
Poli Rincón, były zawodnik m.in. Realu Madryt (w latach 1978 - 1981, 22 mecze) i Realu Betis (1981-1989, 240 spotkań), a obecnie ekspert i komentator w radiu COPE, udzielił wywiadu dla dziennika El Periódico, w którym podzielił się swoimi odczuciami na temat obecnej sytuacji Realu Madryt. Przedstawiamy wypowiedzi Hiszpana dotyczące Królewskich.
Vinícius Júnior. (fot. Getty Images)
Jak jako komentator oceniasz te pół roku Xabiego na stanowisku trener Realu Madryt?
To jest bardzo trudny rok dla Realu Madryt. Praca Xabiego nie wychodzi tak, jak myśleliśmy. Postawili na trenera w typie interwencjonisty i oczekiwania były bardzo wysokie, ale jest trudno. Nie powiedziałbym, że jest rozczarowanie, ale to były bardzo trudne miesiące. Nie jest łatwo ani piłkarzom, ani Xabiemu, ani prezesowi. Jeśli stawiasz na trzyletni projekt, wydajesz 200 milionów na transfery i później w to nie wierzysz, to trzeba to zakończyć już teraz i iść dalej. Ten projekt jest śmiertelnie ranny.
Myślisz, że punktem zwrotnym dla Xabiego było pogardliwe zachowanie Viníciusa po zmianie w meczu z Barçą?
To zaczęło się wcześniej. Postawa Viníciusa w ogóle mi się nie podoba. W moim Realu Madryt wytrzymałby dwa tygodnie. Kiedyś takie rzeczy nie były tolerowane, bo kapitanowie robili krok do przodu. To był Real, w którym istniała hierarchia, wychowywano piłkarzy w duchu madridismo i szanowano herb. Don Santiago Bernabéu narzucał wewnętrzny regulamin, który był przestrzegany co do joty. Od momentu wydarzeń związanych ze Złotą Piłką Viníciusowi pozwala się robić to, co na co ma ochotę, a to mi się w ogóle nie podoba. Real Madryt zawsze był ponad zawodnikami, a przy Viníciusie stracono głowę. Odchodzili stąd Di Stéfano, Cristiano Ronaldo, Raúl… I klub zawsze był ponad nimi. Mówimy o Di Stéfano… Vinícius stał się problemem i nie rozumiem uporu Florentino, by przedłużać z nim kontrakt.
Czy ten problem wykracza poza możliwości trenera?
Oczywiście. Xabi nic nie może zrobić. W tym Realu Madryt władza jest skupiona w rękach Florentino. To on powinien był wesprzeć Xabiego. Kiedy siedzisz przy stole pokerowym i spośród dziesięciu osób nie wiesz, kto jest frajerem, to znaczy, że to ty nim jesteś. A gdy wchodzisz do szatni i piłkarze wyczuwają krew… Dlatego mówię, że zawodnicy wiedzą, że Florentino dał władzę Viníciusowi, a nie Xabiemu. Ale to nie jest jedyny problem…
Rozwiń to.
Kadra nie jest zrównoważona. Cierpieliśmy z tego powodu już za Ancelottiego. Odeszli Benzema, Cristiano, Kroos, Modrić, Casemiro… Bardzo ważni i jakościowi zawodnicy. A teraz dodatkowo w zespole nie ma lidera. Mbappé to inny typ zawodnika, piłkarz wręcz kosmiczny, ale nie ma jeszcze ani doświadczenia, ani charyzmy, by pełnić rolę lidera w tak trudnej szatni. Dzisiejszy Real Madryt to Courtois i Mbappé.
A Bellingham?
Biega bez ładu i składu. Nie wiemy, jaka jest jego pozycja i to jest problem Xabiego. Musi znaleźć mu miejsce i sprawić, by jego umiejętności pomocnika box-to-box mogły błyszczeć. Nie jest ani kreatywnym rozgrywającym, ani napastnikiem, ale pilnie potrzebne jest, by trener oddał mu jego miejsce i obdarzył zaufaniem.
Co sądzisz o Barcelonie?
Barcelona Flicka budzi we mnie ogromną zazdrość, ponieważ pokazała, że można stawiać na wychowanków. Widzieliśmy Barçę z ośmioma wychowankami, która zdobywa tytuły. Raphinha pokazuje osobowość, Lamine… co ci mogę powiedzieć!? Pedri i De Jong kontrolują grę, Ferran, Eric García i Fermín grają na 200%… Mają pomysł na grę, wiedzą, co mają grać. Są zespołem i to jest zasługa Flicka. Dokładnie tego brakuje nam w Realu.
Sprowadziłbyś Flicka do Realu Madryt?
Wyobraź sobie, że uważam, iż pierwszą rzeczą, jaką Flick zrobiłby w Realu, byłoby ustawienie Huijsena w linii pomocy. Jako środkowy obrońca miewa wątpliwości, bo nie ma odpowiedniego wsparcia z tyłu, ale umie grać w piłkę, czyta to, co dzieje się przed nim, i byłby znakomitym pomocnikiem, który dodatkowo pomagałby w asekuracji. Przełamuje linie, potrafi grać krótkim podaniem, długim, jest obunożny…
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze