Real Madryt wnosi do sądu o pozyskanie serii informacji od Barcelony w Sprawie Negreiry

José Félix Díaz z dziennika AS podkreśla, że jak już wielokrotnie wcześniej wskazywano, czas porozumienia i wspólnego działania we wszystkich sprawach pomiędzy Realem Madryt a Barceloną przeszedł do historii. Przykładem tego jest to, co obecnie ma miejsce w sądzie w Barcelonie, który analizuje wszystkie okoliczności związane ze sprawą Negreiry.

Real Madryt kontynuuje obrany kurs i zamierza do końca walczyć o sprawiedliwość. O ile w ubiegłym tygodniu znalazło to wyraz w dociekliwych i niewygodnych pytaniach zadawanych Joanowi Laporcie przez prawnika wyznaczonego przez Real Madryt do tej sprawy, o tyle teraz chodzi o wniosek złożony przez działaczy madryckiego klubu o uzyskanie dostępu do akt i dokumentów dotyczących wszystkiego, co wydarzyło się wokół płatności dokonywanych przez Blaugrany na rzecz wiceprezesa Komitetu Technicznego Sędziów.

Jak podał do publicznej wiadomości Xabier Estrada, były sędzia piłkarski uczestniczący jako strona w postępowaniu śledczym, Real Madryt zwrócił się o pozyskanie następujących informacji i ich zbadanie przez sąd śledczy:

• raportów i wniosków firm audytorskich KPMG, PWC, Deloitte i Kroll z lat 2010-2021 z audytów dokonywanych w Barcelonie
• zdigitalizowanie — w celu ich późniejszego udostępnienia stronom — dokumentacji przedłożonej przez Barcelonę w dniu 13 lipca 2023 roku (ma to być nawet 600 różnych dokumentów)
• dostarczenie przez Barcelonę w ciągu 10 dni kompletnej dokumentacji wewnętrznego postępowania wyjaśniającego przeprowadzonego przez wynajęty zewnętrzny podmiot w związku ze Sprawą Negreiry
• dostarczenie przez Barcelonę w ciągu 10 dni audytów wewnętrznych przeprowadzonych w Barcelonie w latach 2010–2018, w których zostały zidentyfikowane, przeanalizowane i zatwierdzone płatności dokonane na rzecz spółek Dasnil 95, S.L., Nilsad, S.C.P., Soccercam, S.L., Best Norton, S.L., Tresep 2014, S.L. oraz Radamanto, S.L., wraz ze wskazaniem autorów tych dokumentów oraz ich adresatów w strukturze Barcelony (poprzez te spółki wypłacono środki wiceszefowi arbitrów, wśród nich są też firmy byłego działacza klubu oraz syna Negreiry)
• dostarczenie przez Barcelonę w ciągu 10 dni sprawozdań finansowych oraz związanych z nimi dokumentów z lat 2010-2018
• dostarczenie przez Barcelonę w ciągu 10 dni protokołów z posiedzeń Komitetu ds. Tax Governance klubu, w których z perspektywy podatkowej analizowano płatności dokonane na rzecz spółek Dasnil 95, S.L., Nilsad, S.C.P., Soccercam, S.L., Best Norton, S.L., Tresep 2014, S.L. oraz Radamanto, S.L.
• dostarczenie przez spółkę Camps Legal Advisors wszelkiej korespondencji oraz pozasądowych lub sądowych wezwań i roszczeń, które w imieniu Dasnil 95, S.L. i/lub pana José Maríi Enríqueza Negreiry zostały skierowane do Barcelony
• wezwanie do złożenia zeznań pana Carlosa Navala (wieloletniego i obecnego kierownika pierwszej drużyny Barcelony).

Wniosek Realu Madryt datowany jest na 22 grudnia 2025 roku.

Ramón Álvarez de Mon, socio Real Madryt i prawnik, który najpewniej otrzymuje informacje z klubu w różnych tematach, podał, że klub ma nadzieję uzyskać z wymienionych dokumentów wiele cennych informacji. Hiszpan dodaje, że klub prosi o dołączenie do materiałów dowodowych wypowiedzi Laporty jako prezesa Barcelony, który tak skomentował zatrudnienie przez Real Madryt byłego sędziego do doradztwa w sprawach sędziowskich: „Szanuję to i oni wiedzą, co robią. My szanujemy instytucję sędziowską i oni dobrze wykonują swoją pracę. My nie dokonamy żadnego transferu tego typu i co więcej, nie znamy tego rynku”. Wtedy już od przynajmniej 8 lat Barcelona opłacała ówczesnego wiceszefa Komitetu Arbitrów.

Xavi Estrada Fernàndez z kolei komentuje, że Real szuka wewnętrznych wyjaśnień Barcelony dla tych wypłat i wewnętrznej komunikacji Barcelony w całej tej sprawie.