Advertisement
Menu
/ theathletic.com

The Athletic: Posada Alonso na razie nie jest zagrożona

Dermot Corrigan i Mario Cortegana z The Athletic przekazali informacje o odczuciach w Realu Madryt po porażce z Manchesterem City.

Foto: The Athletic: Posada Alonso na razie nie jest zagrożona
Xabi Alonso. (fot. Getty Images)

Dermot Corrigan i Mario Cortegana z The Athletic podkreślają, że porażka z Manchesterem City ostatecznie nie jest ciosem, który miałby zakończyć erę Xabiego Alonso na ławce Królewskich. Późnym środowym wieczorem z wielu źródeł w klubie — wypowiadających się anonimowo, ponieważ nie były upoważnione do publicznych komentarzy — dochodziły informacje, że pozycja Alonso nie jest zagrożona w trybie natychmiastowym. Jak na tak prestiżową porażkę, ta nie jest dla trenera ani jego drużyny szczególnie dotkliwa, chociaż oczywiście kryzys wciąż nie został zażegnany.

Na obronę trenera podkreśla się, że rozegrał mecz bez aż 8 piłkarzy pierwszej drużyny, w tym Kyliana Mbappé. Do tego po przerwie szukał samych ofensywnych zmian i drużyna do końca była w grze o remis. Zespół kończył mecz z szóstką Vini, Rodrygo, Bellingham, Arda, Endrick i Brahim atakującą pole karne, a szczególnie dobre okazje zmarnowali Vini i Bellingham.

W kwestii piłkarzy w drugiej połowie z trybun dało się słyszeć pewne gwizdy, a wśród zawodników, których one dotyczyły, znalazł się Vinícius. Ogólnie jednak nastroje nie były tak ponure i pełne gniewu jak po meczu z Celtą kilka dni wcześniej.

Co najważniejsze, występ pokazał, że piłkarze wciąż stoją po stronie swojego trenera, czego dowodem była także cieszynka Rodrygo, który po zdobyciu swojego pierwszego gola od 33 meczów pobiegł on do ławki, aby uściskać Alonso.

Teraz wszyscy czekają na reakcję zespołu w wyjazdowym meczu z Deportivo Alavés, czyli rywalem, który najpewniej stanie nisko w obronie i będzie szukał swoich kontr. Właśnie tacy rywali sprawili ostatnio Królewskim tak wiele problemów. W niedzielę kolejny raz ocenione zostaną zaangażowanie piłkarzy, ale także pomysły trenera.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!