Zagadkowa sprawa Huijsena
Obrońca opuści również mecz z City, czyli piąte spotkanie z rzędu... z powodu nieznanej kontuzji. Nie będzie mógł powstrzymać Haalanda, a data jego powrotu nie jest jeszcze znana.
Dean Huijsen. (fot. Getty Images)
Carlos Forjanes z dziennika AS stwierdza, że Dean Huijsen nawet nie przypuszczał, co spotka Real Madryt podczas jego nieobecności. Faktem jest, że Hiszpan nie mógł przyczynić się do uniknięcia porażki przez swoją drużynę w meczu z Celtą. Reprezentant Hiszpanii ma za sobą piętnaście dni przerwy, co nie wydaje się długim okresem, ale oznaczało dla Realu cztery mecze bez zawodnika z numerem 24. A wraz z niepokojącą wizytą Manchesteru City w środę, pięć.
Dean nie zagra z City na Bernabéu, chociaż nie wiadomo, jak poważna jest jego kontuzja. Oczywiście nie wiedzą tego media i kibice. Nie opublikowano bowiem komunikatu medycznego dotyczącego kontuzji jego lewego kolana (co jest potwierdzone), której doznał w ostatniej akcji meczu na Martínez Valero. Początkowo sugerowano, że problem jest niewielki, ale mecze bez jednego z letnich nabytków zaczynają się kumulować.
AS zauważa, że zespół poradził sobie bez Hiszpana w Atenach, a także na San Mamés, ale z drugiej strony brakowało Huijsena, gdy Real zremisował 1:1 na Montilivi i przegrał 0:2 z Celtą. W obliczu krytycznej sytuacji w defensywie, której nie da się już ukryć, Xabi tęskni za jednym z najlepszych letnich wzmocnień kadry.
Zdrowie Huijsena zaczyna być przedmiotem dyskusji. W Realu odniósł dotychczas dwie kontuzje (pierwsza spowodowała, że opuścił dwa mecze, 1:0 z Juve i 1:0 z Getafe), a w reprezentacji miał dziwne wahania formy. Najpierw z powodu kontuzji nie zagrał dla kadry w październiku, a potem w listopadzie, gdy nie mógł wystąpić, choć udał się na zgrupowanie reprezentacji.
Ta druga przerwa reprezentacyjna była bardziej uderzająca. Podczas meczu w Vallecas Huijsen został zmieniony w przerwie, co było wynikiem decyzji trenerskiej Xabiego spowodowanej jego słabą grą oraz niewielkimi dolegliwościami fizycznymi. Nie doszło do kontuzji jako takiej, dlatego poleciał na zgrupowanie reprezentacji Hiszpanii, ale był pod nadzorem. Podczas pierwszej sesji treningowej, otwartej dla mediów, pracował wraz z resztą drużyny. Była to jednak tylko chwilowa normalność. Przed meczem w Tbilisi Dean znów poczuł ból. Luis de la Fuente porozmawiał z nim i wspólnie podjęli decyzję o zwolnieniu go z treningów, aby uniknąć nawet najmniejszej ryzyka. Ani w reprezentacji, ani w Realu Madryt Huijsen nie jest w stanie uzyskać tak potrzebnej regularności występów
Nieobecność Huijsena jest faktem i będzie miała ogromne znaczenie w meczu z City, a jej skutki są jeszcze nie do oszacowania. Poważna kontuzja Militão w spotkaniu z Celtą zmusiła Xabiego do wykorzystania karty, którą zachował na potyczkę z ekipą Guardioli, czyli Rüdigera, tarczy na Haalanda. Niemiec miał być wprowadzany stopniowo i skupiać się na tym ważnym wyzwaniu, ale okoliczności się zmieniły.
AS podsumowuje, że lista zdrowych obrońców Realu Madryt kurczy się w wyniku swego rodzaju efektu domina, który rozpoczął się od kontuzji Huijsena. Po nim przyszły nieszczęścia, najpierw Trenta, potem Mendy'ego, a na końcu Militão. Rozwiązanie? Czas na zmiany. Xabi zdecydował się powołać Joana Martíneza na mecz z Celtą i wygląda na to, że tak samo będzie w przypadku pojedynku z City. Jest to naturalna i oczekiwana przez klub reakcja. Jednak priorytetem jest powrót Huijsena. Środkowy obrońca, pomimo swoich 20 lat, ma szansę odegrać kluczową rolę w obecnym Real Madryt i Realu przyszłości.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze