Slot odsuwa Salaha od drużyny i podkreśla: Nie jestem słaby

Wybuchowe wypowiedzi Mohameda Salaha po weekendowym meczu Liverpoolu można znaleźć w tym artykule. Przypomnijmy, że Liverpool wygrał tylko 4 z ostatnich 15 meczów, w tym listopadowe spotkanie z Realem Madryt na Anfield. Od tego starcia z Królewskimi ekipa Arne Slota przegrała 3 mecze, 2 zremisowała oraz wygrała tylko 1. Sytuacja sama w sobie jest napięta, a teraz swoje dołożył Mohamed Salah. Egipcjanin, który w tym sezonie ma 5 goli i 3 asysty w 19 meczach oraz umowę do 2027 roku, zaczynał 3 ostatnie mecze na ławce, w tym wszedł na boisko tylko 3 dni temu na drugą połowę z Sunderlandem. Po sobotnim remisie 3:3 z Leeds, gdzie trener Slot też z niego nie skorzystał, Egipcjanin rozpętał burzę i od razu za nią zapłacił. Trener Arne Slot po rozmowie z zarządzającymi klubem zdecydował się pozostawić atakującego poza kadrą na wtorkowy mecz Ligi Mistrzów z Interem w Mediolanie. Następnie na konferencji w Mediolanie tak komentował tę sprawę:

– Poinformowaliśmy Salaha przy przemowie grupowej, że nie jedzie z nami [do Mediolanu], więc to była jedyna komunikacja, jaka z naszej strony do niego trafiła. Oczywiście przed sobotą rozmawialiśmy ze sobą dużo. Czasem dłużej, czasem krócej.

– Czy relacja z Salahem się zepsuła? Nie, nie w ten sposób to odczuwam. Ale on ma prawo czuć to, co czuje. Ja w ogóle tego nie odczuwałem aż do sobotniego wieczoru, bo myślę, że kiedy już przestaję wystawiać zawodnika, zwykle piłkarze wtedy nie przepadają za menedżerem. Ale on był bardzo szanujący wobec członków mojego sztabu, wobec swoich kolegów z drużyny i bardzo ciężko trenował. Więc do pewnego stopnia byłem zaskoczony, kiedy po meczu usłyszałem, jakie komentarze wygłosił. Ale, jak powiedziałem, to nie pierwszy i nie ostatni raz, kiedy zawodnik, który nie gra — nie wiem, czy był emocjonalny, czy nie — mówi coś podobnego do tego, co on powiedział. Ale myślę, że nasza, moja reakcja na to jest jasna, a mianowicie taka, że nie ma go dziś z nami.

– Siedzimy tu wieczorem przed wielkim meczem, ważnym dla nas spotkaniem z Interem Mediolan. Od momentu, w którym straciliśmy bramkę na 3:3 z Leeds, do chwili, gdy tu siedzę, minęło może 36 godzin. Myślę, że rozumiesz, że starałem się jak najlepiej przygotować mój zespół na jutrzejsze spotkanie. Większość moich myśli dotyczyła właśnie jutra, a w międzyczasie podjęliśmy decyzję, o której wspomniałem — że nie bierzemy go ze sobą na ten mecz. Po jutrze ponownie przyjrzymy się sytuacji.

– Salah może wrócić do drużyny? Głęboko wierzę, że zawsze istnieje możliwość powrotu dla zawodnika. Myślę, że na tym mogę to zostawić.

– Czy Salah rozegrał już ostatni mecz w Liverpoolu? Nie mam pojęcia. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie w tym momencie.

– Czy wyjaśniłem z Salahem, co dokładnie miał na myśli? Nie. Myślę, że zazwyczaj jestem spokojny i uprzejmy, ale to nie znaczy, że jestem słaby, więc jeśli zawodnik wypowiada takie komentarze na tyle różnych tematów, to dotyczy to mnie i nas jako klubu, więc musimy zareagować. Zareagowaliśmy w sposób, który widać teraz, skoro już go tu nie ma – przekazał Slot.

Madryckie media porównują tę sytuację do październikowego zarządzania sytuacją Viníciusa po jego wybuchu z powodu zdjęcia go z boiska w Klasyku. Wtedy Brazylijczyk po dwóch dniach miał przeprosić drużynę i sztab za swoje zachowanie, a następnie wypuścił publiczny komunikat w tej sprawie. Xabi Alonso ostatecznie go nie ukarał i Brazylijczyk już w kolejnym meczu rozpoczął mecz w wyjściowej jedenastce.