Florentino potwierdza „Nieskończone Bernabéu”: Steve Jobs tworzył produkty najprostsze i najbardziej niezwykłe w użyciu
Królewscy poinformowali o przyjęciu wizyty jednej z najważniejszych osób w Apple. Magazyn GQ otrzymał wypowiedzi na wyłączność wiceprezesa amerykańskiej firmy i prezesa Królewskich.
Eddy Cue i Florentino Pérez dzisiaj na Bernabéu. (fot. realmadrid.com)
Materiały z wizyty wiceprezesa Apple na Bernabéu można znaleźć w tym artykule.
Magazyn GQ podaje, że projekt, który wyznacza kierunek Realu Madryt i Apple, to immersyjny dokument stworzony wyłącznie dla Apple Vision Pro, którego premiera odbędzie się w przyszłym roku. Nagrany za pomocą ponad trzydziestu kamer Blackmagic zaprojektowanych do uchwycenia głębi, dokument został zrealizowany podczas meczu Ligi Mistrzów obecnego sezonu, w którym Real Madryt zmierzył się z Juventusem. Nie tylko są to kulisy spotkania czy uprzywilejowany dostęp. To próba Realu Madryt i Apple umieszczenia kibica wewnątrz najbardziej utytułowanego klubu świata z radykalną bliskością: od tunelu prowadzącego do szatni po murawę, z odczuwaniem ryku stadionu. Bernabéu, którego się nie ogląda, lecz przeżywa od środka.
To doświadczenie uzupełnia druga, bardziej przyziemna funkcja, którą Apple oferuje madryckim kibicom już teraz na Bernabéu. Apple Wallet stał się niewidzialną nicią towarzyszącą kibicowi od momentu wyjścia z domu do powrotu z meczu. Umożliwia dotarcie transportem publicznym lub usługą przewozową, wejście na stadion jednym kliknięciem w iPhonie oraz płacenie w środku bez portfela. A dzięki nowemu wzbogaconemu biletowi wszystkie niezbędne informacje pojawiają się bezpośrednio na ekranie telefonu: mapy stadionu, parking, opcje gastronomiczne, a nawet prognoza pogody na dzień meczu.
Eddy Cue powiedział GQ: „Jedenaście lat temu rozpoczęliśmy drogę z Apple Pay z bardzo jasną ideą — chcieliśmy zastąpić fizyczny portfel czymś bezpieczniejszym, bardziej prywatnym i prostszym. Marzyliśmy o świecie, w którym Portfel Apple służyłby do wszystkiego: od płacenia za zakupy po wejście na stadion, zawsze chroniąc osobiste informacje użytkownika”. Dla niego jest to rodzaj projektu, który pokazuje, jak daleko może sięgnąć integracja sprzętu i oprogramowania, kiedy staje się czymś niewidzialnym dla użytkownika.
Cue wskazuje też na drogę Apple w świecie sportu: „Dzięki Friday Night Baseball wykonaliśmy nasz pierwszy wielki krok w transmisjach sportowych. W tym roku po raz pierwszy w historii zintegrowaliśmy ujęcia z iPhone’a 17 Pro bezpośrednio w profesjonalnej transmisji. Z kolei umowa z MLS była głęboką transformacją futbolu w Stanach Zjednoczonych, ponieważ pozwala oglądać wszystkie mecze z dowolnego miejsca i bez ograniczeń”. Co do nowej aplikacji Apple Sports, podkreśla jego wejście do Hiszpanii jako przykład tego, co Apple chce zbudować: „Chcieliśmy dać kibicom niezwykle szybki i prosty sposób śledzenia swoich drużyn, z danymi w czasie rzeczywistym i całkowicie spersonalizowanym doświadczeniem”.
Florentino Pérez wpisuje te ruchy w projekt klubowy, który powstaje od dziesięcioleci. „Już wiele lat temu powiedziałem, że Internet został wynaleziony dla Realu Madryt. Powiedziałem to, ponieważ łączy on kibiców Realu Madryt między sobą i pozwala śledzić nas z każdego miejsca na świecie. Ta wizja pozostaje w pełni aktualna”.
Dla niego cyfrowa rewolucja klubu wchodzi teraz w nowy wymiar. „Otwieramy nową erę w cyfrowej transformacji klubu. Erę, która pozwala nam kontaktować się z naszymi kibicami bez pośredników i w sposób znacznie bardziej bezpośredni, natychmiastowy i osobisty”.
Opisuje nowe Bernabéu jako przestrzeń, w której to, co fizyczne oraz cyfrowe, stapia się w jedno: „Socio klubu czy madridista, który przychodzi na stadion — czy to na mecz, do muzeum, do sklepu, czy po prostu zjeść w jednej z naszych restauracji — musi czuć, że jest częścią czegoś wyjątkowego. A technologia pozwala nam właśnie na to: ulepszać każdą interakcję, personalizować każdą chwilę i wzmacniać więź emocjonalną ze wszystkimi naszymi kibicami”.
O Apple prezes Pérez mówi wprost: „Apple jest firmą, która reprezentuje połączenie innowacji, designu i doskonałości. A dla Realu Madryt kluczowe było znalezienie partnera technologicznego, który podziela tę samą wizję”. I tu pada jego najbardziej znaczące stwierdzenie: „Apple i Real Madryt pracują razem nad projektem, za którym podążam od wielu lat: chcę pozwolić każdemu kibicowi przeżyć emocje Bernabéu tak, jakby był tutaj, na samym stadionie”.
To jest idea, którą Florentino Pérez nazywa z naturalnością „Nieskończonym Bernabéu”: „Najbliższym temu doświadczeniu będzie nowa immersyjna wirtualna rzeczywistość, którą rozwijamy wspólnie z Apple. Nazywam to Nieskończonym Bernabéu, czyli miejscem, gdzie każdy, z własnego domu, będzie mógł przeżyć mecz na żywo z poczuciem obecności i emocji, które dotąd były niemożliwe. To będzie jak otwarcie drzwi stadionu dla całej planety — bez limitów, bez barier, z technologiczną jakością, która wyznaczy punkt zwrotny w świecie sportu”.
Zapytany o wpływ ekonomiczny, odpowiada wprost: „Wpływ ekonomiczny jest ważny, oczywiście, ale nie powinien być naszą obsesją krótkoterminową. To, co naprawdę istotne, to zaoferowanie miliardowi kibiców Realu Madryt na całym świecie doświadczenia, którego pragną”. I dodaje niespodziewaną analogię: „Lubię przypominać sobie pojęcie bardzo bliskie Apple. Steve Jobs nie nie miał obsesji na punkcie wyniku finansowego. Miał obsesję na punkcie tworzenia produktów, które były najprostsze i najbardziej niezwykłe w użyciu”.
Pérez widzi w tym odbicie dla Realu Madryt: „Kiedy ktoś skupia się na doskonałości, na tworzeniu czegoś, co naprawdę poprawia życie ludzi, reszta przychodzi sama. Mając technologię jako sojusznika, mamy szansę sprawić, by doświadczenie kibica Realu Madryt było najlepsze z możliwych — niezależnie od tego, gdzie jest, w każdym miejscu na świecie. To właśnie nas napędza: przybliżenie Bernabéu i jego emocji milionom ludzi oraz dalsze budowanie globalnej więzi, która nie ma granic”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze