Advertisement
Menu

Brazylia lepsza od Senegalu, asysta Rodrygo [VIDEO]

Brazylia pokonała w Londynie Senegal 2:0. Zostawiła po sobie dobre wrażenie, bo była zespołem wyraźnie lepszym. Rodrygo zakończył spotkanie z asystą.

Foto: Brazylia lepsza od Senegalu, asysta Rodrygo [VIDEO]
Radość Brazylijczyków po zdobyciu bramki. (fot. Getty Images)

Na Emirates Stadium Brazylia pokonała Senegal 2:0. Podopieczni Carlo Ancelottiego byli wyraźnie lepszą drużyną i mogli wygrać wyżej, gdyby byli nieco skuteczniejsi. Rodrygo, Vinícius i Militão znaleźli się w podstawowym składzie i każdy z nich zasłużył na dobrą ocenę. Rodrygo zapisał na koncie asystę przy trafieniu Casemiro i był blisko strzelenia gola. Vinícius nękał senegalską obronę, a Militão pomógł w utrzymaniu czystego konta, chociaż akurat to zadanie było najmniej wymagające.

Już na samym początku spotkania pierwszą szansę miał Vinícius, lecz uderzył prosto w Mendy’ego. Zawodnik Realu Madryt był bardzo aktywny i w 9. minucie znów zmusił senegalskiego bramkarza do pracy. Brazylia dalej atakowała i po świetnej zespołowej akcji Matheus Cunha posłał piłkę w poprzeczkę. Swoją szansę miał również Rodrygo. Atakujący Realu Madryt wbiegł w pole karne, próbował strzału po długim słupku, lecz znów na posterunku był Mendy. Bramkarz Al-Ahli skapitulował w końcu w 28. minucie. Odbita przez obrońców piłka trafiła do Estêvão, który pewnym strzałem wpisał się na listę strzelców.

Brazylia poszła za ciosem. Nie przestała atakować i wywalczyła rzut wolny w pobliżu pola karnego. Rodrygo dośrodkował do świetnie wychodzącego Casemiro, który podwyższył prowadzenie. Powtórki pokazały, że pomocnik nie znajdował się na spalonym. W doliczonym czasie gry moment rozkojarzenia mógł się skończyć rzutem karnym dla Senegalu, ale VAR nie zmienił decyzji arbitra, który niczego się nie dopatrzył i tym akcentem zakończyła się pierwsza połowa.

Na początku drugiej części urazu nabawił się Pape Sarr. Pomocnik Tottenhamu nie był w stanie kontynuować gry, a jego miejsce wszedł Nicolas Jackson. Chwilę później fatalny błąd popełnił Ederson, ale na jego szczęście Ndiaye trafił tylko w słupek. Mylili się również Senegalczycy. Idrissa Gueye niemal zapisał na koncie asystę. Podał do Rodrygo, którego w ostatniej chwili zablokował Kalidou Koulibaly. Wraz z kolejnymi zmianami i upływem czasu mecz tracił na tempie. Aktywny dalej był Vinícius, a Senegal próbował wykorzystać moment na strzelenie kontaktowego gola. Wynik z pierwszej połowy nie uległ jednak zmianie. Teraz Brazylijczyków czeka podróż do Francji na mecz z Tunezją.

Brazylia – Senegal 2:0 (2:0)
1:0 Estêvão 28’
2:0 Casemiro 36’ (asysta: Rodrygo)

Brazylia: Ederson, Militão, Marquinhos, Gabriel (João Pedro 64’), Alex Sandro (Fabrício Bruno 90’), Casemiro, Bruno Guimarães, Estêvão (Luiz Henrique 83’), Matheus Cunha (Wesley 64’), Rodrygo (Lucas Paquetá 83’), Vinícius (Caio Henrique 90’).

Senegal: E. Mendy, Koulibaly, Niakhaté, A. Mendy (Pathé Ciss 74’), Jakobs, Idrissa Gueye, Pape Sarr (Jackson 49’), Pape Gueye (Mbaye 74’), Idrissa Sarr (Cherif Ndiaye 82’), Iliman Ndiaye (Sabaly 82’), Mané (Diouf 74’).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!