Xabi Alonso: Trent jest gotowy

[Real Madrid Televisión] Jutro Real Madryt ma zawsze trudną wizytę na stadionie w Vallecas, rywalem będzie Rayo, które prezentuje się w tym sezonie naprawdę dobrze. Jaki mecz musi zagrać Real Madryt, żeby zdobyć trzy punkty?
Dzień dobry. Tak, czeka nas wymagająca wizyta w Vallecas, i z racji obecnej formy Rayo, i dlatego, że nasze ostatnie mecze tam zawsze były trudne. W zeszłym roku padł remis i sporo się działo. Jesteśmy przygotowani na bardzo intensywny mecz, w wysokim tempie, który mocno nas przetestuje.

[Televisión Española] Bywają też momenty psychologiczne w meczach. Ten wypada tuż przed przerwą na kadry. Po tym, co wydarzyło się na Anfield, rozumiesz, że mówi się o wątpliwościach wobec Realu po dwóch strzałach celnych i tym, że Thibaut Courtois uratował zespół?
Każdy mecz jest najważniejszy. Z taką mentalnością i przygotowaniem pracujemy. Od momentu powrotu z Ligi Mistrzów najważniejsze było to, co przed nami, czyli Vallecas. W lidze chcemy utrzymać rytm, który mamy, i przed przerwą zakończyć dobrze.

[Okdiario] Trent Alexander-Arnold zagrał kilka minut na Anfield. Jak się czuje? Nie zapytam, czy jutro wyjdzie w jedenastce, ale czy jest gotowy na tak wymagające boisko.
Tak, jest gotowy. Od dwóch tygodni trenuje normalnie. A co do reszty, jutro się dowiecie.

[Cadena COPE] Poprzedni sezon przyniósł kilka takich sytuacji. Ostatnio zespół przebiegł 4 km mniej od Liverpoolu i to był trzeci taki wynik w tej edycji Ligi Mistrzów. Martwi cię ten parametr?
Trzeba to osadzić w kontekście. Mamy mecze bardzo różne i takie dane trzeba zestawiać z przebiegiem spotkania. Nie ma sensu wyciągać definitywnych wniosków z jednego meczu.

[EFE] Fede Valverde od dłuższego czasu gra na prawej stronie, ostatnio także jako prawy obrońca. Na starcie mówiłeś, że widzisz go jako pomocnika. Czy te mecze po prawej zmieniają twoją wizję, czy dalej w idealnym planie jest przede wszystkim środkowym pomocnikiem?
Z racji okoliczności grał tam i grał bardzo dobrze. Znamy jego elastyczność, możliwości i nastawienie. Zawsze jest gotów pomagać drużynie. To jest dla nas opcja w krótkim i średnim terminie.

[Cadena SER] Jesteście liderem, tego nikt nie kwestionuje, ale wygląda to tak, że gracie albo bardzo dobrze, jak choćby z Barceloną, albo bardzo słabo, jak na Metropolitano czy na Anfield. Brakuje wam środka, stabilności nastawienia?
Chcemy być konsekwentni w grze i przygotowani na każdy mecz. Wiemy, że nie wszystkie spotkania są takie same i nie zawsze czujesz się na boisku identycznie, ale jeśli chodzi o nastawienie przedmeczowe, nie mam do zespołu żadnych zastrzeżeń.

[El Desmarque] Na Anfield mówiłeś, że o wyniku zadecydowały detale. Cztery dni później dalej tak to oceniasz?
Mecz z Liverpoolem mamy przeanalizowany i omówiony. Teraz liczy się Vallecas. Od czwartku trenujemy pod ten mecz i to mamy w głowie.

[Onda Cero] Macie za sobą 15 meczów w tym sezonie. Kończycie trzeci blok, jak to nazywasz. Na tym etapie jesteście dokładnie tam, gdzie chciałeś, powyżej oczekiwań czy poniżej? Jak oceniasz pierwszy kwartał sezonu?
Nie zakładałem, że „mamy być tacy i tacy” i odhaczę zgodność. To proces, który przechodzimy. Wiemy, gdzie jesteśmy w lidze i w Lidze Mistrzów, i co nas czeka, ale to, co nas czeka, przyjdzie później. Chcemy, jak powiedział twój kolega, zakończyć ten blok dobrym meczem i zwycięstwem na trudnym stadionie. Jutro to spotkanie ma duże znaczenie.

[TNT Sports Brasil] Rodrygo wszedł ostatnio na prawą stronę, żeby mieć ciągłość i minuty. Czy jest możliwe, że jutro zacznie na prawej flance?
Tak, to możliwe. Rodrygo może grać na obu skrzydłach, robił to często, a także w środku. To jedna z opcji.

[Radio Nacional de España] Rayo ma pewne zamieszanie wokół trenera po incydencie z jednym z piłkarzy. Docierają do ciebie takie rzeczy? I jak ogólnie oceniasz Rayo, bo na Vallecas zwykle macie bardzo trudne mecze.
To bardzo dobra drużyna ze świetnym trenerem, który już w zeszłym roku wykonał znakomitą pracę. Dali mu ciągłość, w tym sezonie grają też w Europie i bardzo dobrze panują nad swoim stylem gry. Na Vallecas każdemu jest trudno. Jutro mecz będzie wymagał dojrzałości, połączenia, intensywności i świadomości, że nie będzie łatwych momentów.

[AS] Chciałem dopytać o Iñigo Péreza. Macie podobne piłkarskie korzenie, choć ścieżki były różne. Jak oceniasz jego rozwój i czy to jeden z tych młodych hiszpańskich trenerów, którzy są na fali?
Widzę jego drużyny i jego rękę. Był asystentem Andoniego, potem Andoni odszedł do Bournemouth, a Iñigo przejął zespół z dużą osobowością i autorytetem. Zespół gra bardzo dobrze, ma jasne rzeczy w głowie, dlatego osiągają takie wyniki. Podoba mi się jego osobowość i sposób przekazywania idei piłkarzom.

[Radio MARCA] Bale powiedział ostatnio: „To nie to samo trenować Leverkusen, co Real Madryt. Trzeba bardziej zarządzać ego niż taktyką”. Czy po tych miesiącach trafiłeś na szatnię pełną wielkich ego?
Znalazłem szatnię z wielkimi piłkarzami, o silnych osobowościach, zaczynającą nowy projekt, z ogromną chęcią pracy. Jestem z nich bardzo zadowolony. Robimy postępy i to daje mi energię.