Advertisement
Menu
/ theathletic.com

Kultura dyskrecji Xabiego Alonso: dlaczego Real Madryt chce jeszcze ściślejszej kontroli?

Mario Cortegana z The Athletic informuje, że Xabi Alonso zaostrza dyskrecję w Realu: nowe zasady w szatni i na treningach, ograniczony dostęp oraz rezygnacja z treningu na Anfield. Mimo wsparcia klubu wciąż pojawiają się przecieki składów (m.in. Gonzalo García), a porażki z PSG, Atlético i Liverpoolem podsycają wątpliwości, choć otoczenie apeluje o cierpliwość.

Foto: Kultura dyskrecji Xabiego Alonso: dlaczego Real Madryt chce jeszcze ściślejszej kontroli?
Xabi Alonso. (fot. Getty Images)

Mario Cortegana z The Athletic informuje, że w pierwszych miesiącach pracy Xabi Alonso buduje w Realu Madryt nową kulturę wewnętrzną: więcej dyskrecji i większa kontrola sztabu nad tym, co dzieje się w ośrodku treningowym i na Bernabéu. Najświeższy przykład to decyzja, by nie trenować na Anfield przed meczem z Liverpoolem. Alonso tłumaczył: „Musimy przygotować się do meczu i wolimy robić to na naszym obiekcie, w naszej przestrzeni, tak aby nie otaczało nas dwieście kamer”. Cortegana opisuje, że te zmiany klub w pełni popiera.

Dziennikarz donosi, że od końca maja wprowadzono zestaw nowych reguł w szatni: nacisk na punktualność, intensywność i zaangażowanie. Po powrocie z Klubowego Mundialu w USA, w sierpniu odbyło się spotkanie z liderami i kapitanami, by sformalizować zasady. Zmieniono dostęp do szatni: przed meczami i w przerwie ograniczono liczbę pracowników, by zwiększyć prywatność i koncentrację; po końcowym gwizdku drzwi są otwarte dla całego personelu. Na treningach ograniczono obecność osób z otoczenia piłkarzy – rodzin, agentów, znajomych – a wstęp mają tylko naprawdę niezbędni pracownicy. Źródło sztabu cytowane przez The Athletic mówiło, że „utrwaliło się wiele złych nawyków” i trzeba je było wyeliminować.

Kolejny filar zmian to uszczelnienie informacji. Cortegana przypomina test z 18 czerwca, przed meczem Klubowego Mundialu z Al-Hilal: Alonso wcześniej ogłosił skład, licząc na brak przecieków, ale do mediów szybko trafiła wiadomość o niespodziewanym występie 21-letniego Gonzalo Garcíi. Wycieki składów to zresztą stary problem – dlatego klub zaczął publikować jedenastki ponad dwie godziny przed meczem, nawet przed finałem Ligi Mistrzów 2024 z Borussią Dortmund. Mimo apeli do zawodników o pomoc, przed Liverpoolem znów wyciekło, że skład będzie powtórką z wygranego 2:1 El Clásico z 26 października. „Xabi był w środku i doskonale wie, skąd najłatwiej dochodzi do przecieków. Ważne, by to kontrolować na co dzień”, mówi osoba z otoczenia jednego z liderów w rozmowie z The Athletic.

Cortegana stwierdza, że wszystko, co służy zwiększeniu prywatności, ma w Realu zielone światło. Klub znany jest z dyskrecji przy kontraktach: zdarzało się przedłużać umowy bez ogłoszeń (Karim Benzema, Ferland Mendy) albo potwierdzać je dopiero po miesiącach. Decyzja o nietrenowaniu na stadionie rywala może być powtarzana także w innych wyjazdowych meczach Ligi Mistrzów; podobne podejście widziano ostatnio za kadencji José Mourinho w latach 2010–2013.

Cortegana dodaje, że choć Alonso ma wsparcie klubu, część jego decyzji i elementów stylu zarządzania nie spodobała się pewnej grupie w szatni, na co wpływ mają także jego wybory taktyczne. W tle wróciły sportowe wątpliwości: 0:4 z PSG w półfinale Klubowego Mundialu w lipcu, 2:5 z Atlético we wrześniu i teraz 0:1 z Liverpoolem podsyciły dyskusję o zdolności Realu do wygrywania wielkich meczów, mimo że zwycięstwo nad Barceloną zdawało się na chwilę odwracać narrację. Źródła z otoczenia Alonso, cytowane przez The Athletic, apelują jednak o cierpliwość: potrzeba czasu, by wdrożyć nowe idee i odejść od stanu zastanego, a w tym obszarze trener ma pełne poparcie klubu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!