Advertisement
Menu
/ marca.com

Bellingham pokazuje kły

W dwóch ostatnich meczach pokazał swoją najlepszą wersję.

Foto: Bellingham pokazuje kły
Jude Bellingham. (fot. Getty Images)

Sergio Rodríguez z dziennika MARCA stwierdza, że Jude znów poczuł krew. Po kilku nudnych miesiącach, naznaczonych rehabilitacją i sporadycznymi występami, Bellingham na nowo odkrył instynkt, który uczynił go fenomenem. W meczu z Juventusem, po dobitce, zapewnił zwycięstwo Realowi Madryt. A w El Clásico zaliczył asystę przy trafieniu na 1:0, a następnie dał zwycięstwo Królewskim. 

Dobre nawyki niełatwo porzucać. Bellingham na nowo odkrył swoje powołanie. Pojawia się w odpowiednim miejscu i czasie, finalizując akcje z opanowaniem typowym dla kogoś, kto zawsze ma pewność siebie. Widzieliśmy to podczas jego celebracji gola w meczu z Barceloną, gdy miał poważny wyraz twarzy, godny kogoś, kto już nie raz dał się we znaki temu rywalowi. 

„To moje ulubione bramki. Wielu ludzi mówi, że to kwestia szczęścia, ale dla mnie to sposób, w jaki rozumiem grę. Kiedy piłka leci tu i tam, a ustawienie zmienia wszystko i zawsze jestem gotowy na wypadek, gdyby do mnie doszła. Militão zgrał głową, a ja byłem w odpowiednim miejscu, żeby strzelić gola” – powiedział Jude w rozmowie z RMTV po meczu. 

MARCA pisze, że tego rodzaju stwierdzenia tłumaczą jego styl lepiej niż jakiekolwiek statystyki. Bellingham ma nos do strzelania goli niczym rasowy napastnik. Czuje, przewiduje i dochodzi do piłek, które wielu uznałoby za stracone. Ostatnie miesiące nie były łatwe dla Jude'a. Fizyczny dyskomfort, rekonwalescencja, napięty terminarz. Widać było, że nie jest sobą, ale odzyskał formę. 

Xabi Alonso stopniowo zmieniał jego pozycję, powoli wracając do tej, którą Anglik zna najlepiej. Chociaż Bellingham jest wolnym elektronem … Przy golu na 1:0 z Barceloną, pojawił się w środku pola, wykonując obrót w stylu Zidane'a i posłał podanie do Mbappé. „Grają bardzo wysoko. My mamy Mbappé, a z nim z przodu jest łatwiej. Obracam się i podaję, a on biegnie i strzela” – wyjaśnił. 

MARCA przypomina, że przy swoim trafieniu ustawił się niekryty w polu karnym, by doskoczyć do dośrodkowania i wykończyć akcję przy dalszym słupku. To właśnie tam jego intuicja podpowiada mu najlepiej i przemienia go w prawdziwą dziewiątkę. Bellingham ponownie przypomina zawodnika z sezonu 2023/24.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!