Advertisement
Menu

Koszykarze pokonali Manresę i pobili rekord Barcelony

W 4. kolejce Ligi Endesa Real Madryt pokonał Manresę. Było to zwycięstwo wyjątkowe, ponieważ dzięki niemu Królewscy pobili rekord Barcelony i mają obecnie na koncie 34 wygrane mecze z rzędu we własnej hali w lidze.

Foto: Koszykarze pokonali Manresę i pobili rekord Barcelony
Edy Tavares. (fot. Getty Images)

Real Madryt pokonał Manresę i pobił historyczny rekord Barcelony pod względem liczby zwycięstw u siebie w lidze. Dzięki dzisiejszej wygranej Królewscy mają na koncie 34 takie tryumfy, a licznik się nie zatrzymuje i możliwe jest jeszcze poprawienie tego wyniku. Graczem spotkania został Edy Tavares, który do 16 punktów dołożył 14 zbiórek i aż 5 bloków.

Mecz lepiej rozpoczęła Manresa, która wyszła na prowadzenie 7:0. Królewscy potrzebowali dwóch minut, żeby wejść w mecz i wtedy ich odpowiedź była bardzo zdecydowana – seria 14:0. Znakomicie od samego początku spisywał się Tavares. Edy był bezbłędny, jeśli chodzi o rzuty w pierwszej kwarcie (5/5), a do tego błyszczał pod tablicami (6 zbiórek i 2 bloki). Dzięki niemu udało się zakryć inne mankamenty, takie jak straty czy słaba skuteczność na obwodzie (21:17).

W drugiej części Real Madryt ani na moment nie oddał rywalom prowadzenia, ale tempo zdobywania punktów było bardzo podobne po obu stronach, przez co przewaga nie rosła. Tavares dalej był postrachem rywali. W samej pierwszej połowie meczu zablokował pięć rzutów Manresy. Goście dzielnie się bronili. Nie pozwalali madrytczykom rozwinąć skrzydeł, lecz sami też mieli problemy, przede wszystkim ze skutecznością. W połowie pojedynku w lepszej sytuacji był Real Madryt (42:35).

Po zmianie stron wyższość Realu Madryt była coraz bardziej widoczna. Scariolo lepiej ułożył zespół, a Manresa nie była też w stanie utrzymać intensywności z pierwszej połowy. Z każdą minutą dystans między drużynami się powiększał. Tavares dalej pracował na nagrodę MVP meczu. Tym razem poprawiał swoje zdobycze w ataku. Dobrze spisywał się również Lyles. Manresa była w dużych tarapatach i jedynie Grant Golden starał się przeciwstawiać Królewskim. Duże prowadzenie znów za bardzo rozluźniło madrytczyków, którzy na zbyt wiele pozwolili Manresie w ostatnich minutach kwarty (65:55).

Na początku ostatniej części bardzo skuteczny był duet Maledon – Garuba. Francuz bez problemów wchodził pod kosz i albo trafiał, albo dobijał Garuba, który dzięki temu mocno poprawił swój dorobek strzelecki. Manresa widziała, że nie jest w stanie dogonić madrytczyków, więc rytm spotkania wyraźnie spadł. Ponownie trochę zbyt szybko Królewscy zdjęli nogę z gazu, przez co Manresa zmniejszyła rozmiary porażki, ale kwestia zwycięstwa ani przez moment nie była zagrożona.

87 – Real Madryt (21+21+23+22): Lyles (12), Abalde (9), Hezonja (8), Maledon (8), Tavares (16), Krämer (0), Campazzo (12), Okeke (6), Procida (0), Almansa (2), Garuba (12), Llull (2).

75 – Manresa (17+18+20+20): Akobundu (5), Reyes (13), Olinde (9), Obasohan (11), Pérez (2), Benitez (10), Gaspà (0), Ubal (7), Šteinbergs (0), Knudsen (0), Golden (18), Izaw-Bolavie (0).

Statystyki

Poza kadrą znaleźli się:

  • Gabriel Deck – jeden z trzech zawodników z paszportem spoza Wspólnoty (do każdej kolejki Ligi Endesa można zgłosić tylko dwóch, tym razem byli to Lyles oraz Okeke).
  • Andrés Feliz – uraz
  • Bruno Fernando – rozwiązał kontrakt z Realem Madryt i wkrótce dołączy do Partizana

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!