SER: Sąd przyjął pozew Valencii w sprawie filmu dokumentalnego o Viníciusie
Klub z Estadio Mestalla uważa, że film dokumentalny „Baila, Vini” narusza jego podstawowe prawo do szacunku i domaga się odszkodowania, a także korekty niektórych napisów widocznych w materiale wideo.
Vinícius Júnior na Mestalli. (fot. Getty Images)
Według Cadena SER, Sąd Pierwszej Instancji nr 16 w Walencji przyjął pozew złożony przez Valencię przeciwko Netflixowi i firmie producenckiej Conspiraçao Filmes w związku z filmem dokumentalnym „Baila, Vini”.
Klub z Estadio Mestalla domaga się odszkodowania za szkody spowodowane emisją wyżej wymienionego materiału filmowego, a także korekty niektórych napisów pojawiających się w materiale wideo i opublikowania wyroku w przypadku pomyślnego dla Los Ches zakończenia sprawy.
SER zaznacza, że w pozwie napisano, iż Valencia 19 maja pisemnie zażądała od firmy, która wyprodukowała dokument „natychmiastowego sprostowania” wobec „niesprawiedliwości i kłamstw dotyczących kibiców Valencii”, ponieważ, jak twierdzi, opublikowane zdjęcia z Mestalla „nie odpowiadają rzeczywistości”. Ani firma produkcyjna, ani platforma nie przychyliły się do tego żądania, dlatego Valencia zwróciła się do sądu.
Valencia jest szczególnie oburzona pokazaniem filmiku z trybun z okrzykami kibiców, na którym podpisano w sposób ogólny, że fani krzyczeli słowo „mono” (małpa). Przypomnijmy, że do dzisiaj według miejscowych kibice używali wtedy słowa "tonto" (głupi). Ostatecznie Nietoperze i policja zidentyfikowali 3 osoby, które ich zdaniem dopuściły się zachowań rasistowskich. Według nich nikt więcej nie dopuścił się żadnego takiego czynu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze