Advertisement
Menu
/ x.com

Lamine Yamal: Real? Kradną, narzekają…

Przed państwem katalońska alternatywna rzeczywistość.

Foto: Lamine Yamal: Real? Kradną, narzekają…
Lamine Yamal. (fot. Getty Images)

Lamine Yamal od nowego sezonu jest tak zwanym prezesem klubu La Capital w lidze influencerów Kings League. Piłkarz Barcelony w czwartek wieczorem pojawił się w programie Chup Chup Kings zapowiadającym, jak określiła organizacja, nowy klasyk między jego ekipą a zespołem streamera Ibaia Llanosa. W studiu atakujący Blaugrany odbył swobodną, żartobliwą rozmowę 1 na 1 ze wspomnianym Ibaiem, prezesem drużyny Porcinos w Kings League. W części wspólnej, gdy inni obecni prezesi zostali dopuszczeni do głosu i zaczęli obstawiać wynik piątkowego starcia, doszło do następującej wymiany zdań:

Lamine Yamal: [kiedy prezesi zaczęli stawiać na Porcinos] To jest jak oglądanie Chiringuito przed Klasykiem, wiesz? Jest tak samo.
Osoba w studio: Dla ciebie Porcinos to Real Madryt, prawda?
Lamine Yamal: Tak, kradną, narzekają…
Ibai Llanos: Aha, Real kradnie, tak?
Lamine Yamal: Człowieku... Zobaczmy, zobaczmy, zobaczmy, zobaczmy, zobaczmy…
Gerard Piqué: To nie podlega dyskusji, Real kradnie.
Gerard Romero: Spokojnie, spokojnie, spokojnie…
Lamine Yamal: O kurczę, no…

Wcześniej doszło do rozmowy 1 na 1 między prezesami, prowadzonej przez moderatora. Padły w nich między innymi następujące stwierdzenia:

MODERATOR: Lamine, bardziej kręci cię strzelenie gola Realowi czy Porcinos z powodu Ibaia?
Lamine: Popatrzmy, Realowi strzeliłem już wiele razy, więc tobie [w kierunku Ibaia].

Lamine w trakcie debaty o tym, czy on i Ibai jako prezesi oglądali swoich rywali: „To często mówią, gdy grają przeciwko mnie, że zobaczę i potem... [śmiech]”.

Następnie doszło do rozmowy o zakładzie za przegranie meczu Kings League, gdzie właściciel ligi Gerard Piqué zaproponował Ibaiowi jako kibicowi Realu obejrzenie Klasyku w koszulce Barcelony, a Lamine'owi cieszynkę po golu wymyśloną przez Ibaia. Ibai miał problem z zaakceptowaniem zakładu.

Lamine: Nie myśl za dużo, bo i tak przegrasz.
Ibai: A ty musisz wtedy też trafić na Bernabéu.
Lamine: Ale już to zrobiłem. Nie pamiętasz?
Ibai: Tak, ale musisz trafić w niedzielę. Pomyślę, pomyślę. Ale w niedzielę strzelisz?
Lamine: A jak ty myślisz?
Ibai: Nie wiem. To trudne na Bernabéu.
Lamine: Tak... Popatrzmy, ostatni raz, jak tam pojechałem... [gesty zastanawiania się] Ile było? 0:4!
Ibai: Więc uważasz, że w tę niedzielę też będzie 0:4?
Lamine: Nieeee, ja tego nie powiedziałem... Ale może tak być.

[...]

Piqué: Więc akceptujesz zakład?
Ibai: Już go zaakceptowałem, ale mam wiele do zyskania, bo myślę, że jutro wygram.
Piqué: Jeśli wygrasz, możesz mu powiedzieć, jak ma świętować gola.
Ibai: Cóż, niech świętuje jak chce... Możesz zrobić to z koroną, ale potem coś z [literką] I, że chodzi o mnie, ok?
Lamine: [śmiech]
Ibai: No tak, bo to będzie też gol strzelony Realowi, więc nie wiem, co ja tu wygrywam.
Lamine: Podoba ci się korona?
Ibai: Cóż, jest w porządku.
Lamine: Jutro zapoznasz się z nią przy karnym [prezesa zespołu Kings League, który go wykonuje].
Ibai: Jutro będziesz strzelać karnego?
Lamine: Na pewno.
Ibai: To byłoby mocne, gdybyś zmarnował karnego.
Lamine: Strzelę panenką.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!