Juvenil A z kompletem punktów na półmetku fazy ligowej
Juvenil A pokonał rówieśników z Juventusu i po trzech kolejkach ma w dorobku dziewięć punktów. Rozmiary dzisiejszej wygranej powinny być większe, ale madrytczykom brakowało skuteczności.

Ariel Nkoghe (Real Madryt) i Gabriele Finocchiaro (Juventus). (fot. Getty Images)
Juvenil A na półmetku rywalizacji w fazie grupowej Ligi Młodzieżowej ma komplet punktów na koncie. Do wygranych z Marsylią i Kajratem podopieczni Juliána Lópeza dołożyli zwycięstwo z Juventusem, co stawia ich w znakomitej sytuacji w tabeli. Końcowy wynik dzisiejszego pojedynku nie odzwierciedla przebiegu tej rywalizacji. Real Madryt był wyraźnie lepszy, ale zmarnował wiele okazji na podwyższenie prowadzenia. Juve natomiast przez cały mecz oddało jeden strzał, w dodatku niecelny.
Real Madryt od początku próbował narzucić swoje tempo gry. Efektem tego było przeniesienie ciężaru gry na połowę Juventusu, który ograniczył się do czekania na kontrataki. Pierwszą znakomitą okazję miał Yáñez. Piłka trochę przypadkowo trafiła do niego w polu karnym, lecz w jego strzale zabrakło siły i precyzji, przez co Huli nie miał problemów z obroną. Chwilę później jednak Królewscy świętowali zdobycie bramki. Po dośrodkowaniu w pole karne w odpowiednim miejscu stał Liberto, który dał madrytczykom prowadzenie. Juve mogło błyskawicznie odpowiedzieć, ale Elimoghale źle przyjął piłkę. Real Madryt dalej przeważał i tylko na moment oddał inicjatywę gościom. Niemal skończyło się to utratą gola, jednak świetnie interweniował Izan.
Druga połowa rozpoczęła się dosyć intensywnie, bo obie strony stworzyły sobie po sytuacji. Jednak kiedy sytuacja się uspokoiła, Real Madryt całkowicie przejął inicjatywę. Wydawało się, że druga bramka wisi w powietrzu, bo Królewscy bez większych problemów zbliżali się do pola karnego, lecz wtedy czegoś im brakowało. Albo strzał był niecelny, albo zawodziło ostatnie podanie. Obaj trenerzy dokonywali zmian, a kolejne okazje stwarzali wyjątkowo nieskuteczni dzisiaj madrytczycy. W 86. minucie bezpośrednią czerwoną kartkę otrzymał Merola za uderzenie Fortei w twarz. Zupełnie bezmyślne zachowanie gracza Juventusu, które mogło wynikać z frustracji, ponieważ goście nie oddali ani jednego strzału w drugiej połowie i trzy punkty zasłużenie powędrowały na konto Królewskich.
Real Madryt – Juventus 1:0 (1:0)
1:0 Liberto 13’
Real Madryt U-19: Navarro, Fortea, Mario Rivas, Ariel, Lezcano, Carlos Díez (Ignacio 81’), Izan, Pol Durán (Beto 67’), Liberto (Gabri 67’), Barroso (Jacobo 81’), Yáñez (Adrián Pérez 60’).
Juventus U-19: Huli, Verde, Rizzo, Bamballi, Contarini (Grelaud 73’), Mazur (Durmiši 83’), Boufandar (Milia 33’), Merola (czerwona kartka 86’), Finocchiaro (Bellino 83’), Iván López, Elimoghale (Sosna 73’).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze