Elyaz Zidane błyszczy na mistrzostwach świata U-20

Reprezentacja Francji do lat 20 przegrała po serii rzutów karnych z Marokiem w półfinale i pozostaje jej walka o brązowy medal z Kolumbią. Jednym z najlepszych graczy Trójkolorowych na tym turnieju jest Elyaz Zidane, syn Zinédine’a. Środkowy obrońca wystąpił we wszystkich sześciu spotkaniach. Nie licząc bramkarza, jest w swoim zespole piłkarzem z największą liczbą minut spędzonych na murawie. Łącznie 555.

19-latek zaczął słabo, bo w pierwszym meczu z Republiką Południowej Afryki sprokurował rzut karny, lecz nie wpłynęło to na jego pozycję w zespole. Elyaz dalej miał pewne miejsce w podstawowym składzie. W drugim spotkaniu Francja otrzymała bolesną lekcję od Stanów Zjednoczonych, które wygrały 3:0. Na zakończenie fazy grupowej było nieco łatwiej. Trójkolorowi rozgromili Nową Kaledonię 6:0, a Elyaz opuścił boisko w przerwie, żeby móc odpocząć przed fazą pucharową.

Tam Francja zachowała czyste konto w starciu z Japonią, które zakończyło się dopiero po dogrywce. W ćwierćfinale Elyaz i spółka pokonali Norwegię 2:1, a w półfinale przegrali po karnych. Zidane swoją „jedenastkę” wykorzystał. „Jako lewonożny zawodnik potrafię rozpoznać jakość u innego lewonożnego gracza, a Elyaz ma tę techniczną finezję oprócz swojego wzrostu. Musimy po prostu dać mu spokój. Od trzech lat pracujemy nad tym, by go uwolnić. Trudno jest być synem Zidane’a. Oczekujemy od niego wiele, bez wątpienia zbyt wiele. Nie możemy zapominać, że to zawodnik z rocznika 2005. Cieszę się, bo zaczyna się wyrażać w zespole, choć przychodzi mu to z dużym trudem. Ma predyspozycje, by osiągnąć najwyższy poziom, musi tylko grać”, przyznał Diomède, selekcjoner reprezentacji Francji do lat 20, w rozmowie z dziennikiem L'Équipe.

W reprezentacji U-20 Elyaz może liczyć na regularną grę, ale w rezerwach Betisu już tak dobrze nie jest. W tym sezonie spędził na murawie tylko 180 minut. Rozegrał całe mecze z Teruelem i drugim zespole Atlético Madryt. Być może dobra postawa w drużynie narodowej zadziała na jego korzyść w klubie.