Advertisement
Menu
/ marca.com

Joan Martínez pod coraz większym nadzorem Xabiego

Joan Martínez w dalszym ciągu kontynuuje treningi z pierwszym zespołem Realu Madryt. 18-letnia perełka z Valdebebas jest pod stałym nadzorem Xabiego Alonso.

Foto: Joan Martínez pod coraz większym nadzorem Xabiego
Joan Martínez. (fot. Getty Images)

W poprzednim tygodniu Joan Martínez po 424 dniach od poważnej kontuzji kolana wrócił do treningów z pierwszym zespołem Realu Madryt. Była to swego rodzaju nagroda za włożony w ostatnich miesiącach wysiłek, poświęcenie i pracę, wskazuje MARCA. Teraz 18-letni canterano wykonuje kolejny krok i zaczyna już na dobre czuć się pełnoprawnym członkiem ekipy prowadzonej przez Xabiego Alonso, mając za sobą dwa treningi z pierwszym zespołem z rzędu. To już nie jest tylko symboliczny gest, ale potwierdzenie wiary ze strony sztabu technicznego.

Xabi Alonso nie chce tracić swojej perełki z zasięgu wzroku. Klub jest przekonany co do tego, że dalszy rozwój Joana Martíneza powinien być obiektem zainteresowania wszystkich w Valdebebas. Po długiej rehabilitacji po poważnej kontuzji kolana uznano, że najlepszym rozwiązaniem będzie czasowy pobyt w Castilli i właśnie w jej szeregach przepracowanie pełnego okresu przygotowawczego i rozpoczęcie powrotu na swój najlepszy poziom. I plan ten przynosi swoje efekty – młody Hiszpan nie tylko całkowicie już zapomniał o jakichkolwiek problemach z kolanem, ale wrócił jako silniejszy, bardziej kompletny i dojrzalszy piłkarz.

Liczby się zgadzają
W lecie klub przedłużył kontrakt ze swoim wychowankiem, poprawiając wszystkie jego warunki względem młodzieżowej umowy obowiązującej do 2026 roku i zapisując w nim klauzulę odstępnego przekraczającą 50 milionów euro. To bez wątpienia konkretna deklaracja, jeśli chodzi o intencje Realu Madryt wobec zdaniem wielu jednego z najbardziej perspektywicznych obrońców z Valdebebas.

Na ten moment liczby w wykonaniu Joana Martíneza się zgadzają. W obecnym sezonie rozegrał jak do tej pory osiem meczów – siedem u Álvaro Arbeloi w Castilli w Primera RFEF (585 minut) i jeden w Premier League Cup (25 minut). Podczas ostatniej przerwy na reprezentacje przepracował dwa treningi z pierwszym zespołem, grając również w sparingu z Castillą w jednej drużynie z Łuninem, Valverde, Asencio, Franem Garcíą, Ceballosem, Tchouaménim, Carrerasem, Bellinghamem i Endrickiem.

Teraz jego nazwisko ponownie pojawia się na treningach pierwszego zespołu podczas przygotowań do niedzielnego meczu z Getafe. Powrót nie jest już jedynie marzeniem, ale rzeczywistością. I w Valdebebas dobrze o tym wiedzą – Joan Martínez wrócił i jest gotowy na zapisywanie kolejnych stron swojej historii. A możliwe, że wobec absencji Deana Huijsena i Antonio Rüdigera canterano już niebawem otrzyma swoje premierowe powołanie do drużyny Xabiego Alonso, podsumowuje MARCA.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!