Advertisement
Menu
/ as.com

AS: Kapitanowie czekali na spotkanie, a La Liga, Barcelona i Villarreal się nie pojawiły

La Liga, Villarreal i Barcelona nie stawiły się we wtorek na zwołane przez piłkarzy spotkanie dotyczące meczów w USA. Władze ligi twierdzą, że są chętne do rozmów i mają dobrą wolę, lecz kapitanowie odbierają to jako wystawienie do wiatru.

Foto: AS: Kapitanowie czekali na spotkanie, a La Liga, Barcelona i Villarreal się nie pojawiły
Javier Tebas. (fot. Getty Images)

Mecz w Miami wciąż jest gorącym tematem – zwłaszcza z powodu napięć między piłkarzami a La Ligą oraz dwoma zaangażowanymi klubami, Villarrealem i Barceloną. Na wtorek wyznaczono spotkanie tych trzech podmiotów z reprezentacją kapitanów drużyn z La Ligi, by złożyć im wyjaśnienia, ale ostatecznie ani władze ligi, ani kluby się nie stawiły i próbowały przełożyć rozmowy na terminy, w których piłkarze mieli grać lub trenować. Zdaniem zawodników utrudniłoby to obecność kapitanów na szczycie, informuje dziennik AS.

Kapitanowie La Ligi domagają się wyjaśnień, aby nie sprzeciwiać się meczowi lub kolejnym meczom w Miami. Chcą wiedzieć, jak zostaną zagwarantowane ich prawa wynikające z porozumienia z La Ligą, jak będzie wyglądał podział pieniędzy oraz ile i kiedy miałoby się odbywać tego typu spotkań. Liga do tej pory była wymijająca i piłkarze mają poczucie, że nadal tak jest. Za pośrednictwem Stowarzyszenia Hiszpańskich Piłkarzy (AFE) kapitanowie wezwali prezesów Villarrealu i Barcelony – jako promotorów inicjatywy razem z firmą Relevent – oraz prezesa La Ligi Javiera Tebasa. Nikt jednak nie przyszedł, co odebrano jako zlekceważenie. Jak ustalił dziennik AS, La Liga próbowała przełożyć spotkanie, ale na terminy, w których piłkarze nie mogliby uczestniczyć z powodu meczów lub treningów. Źródła w lidze zapewniają, że chcą jak najszybciej usiąść do rozmów i zamknąć temat, a na wtorek mieli jedynie problem z kalendarzem – twierdzą więc, że nie było to celowe wystawienie zawodników do wiatru.

Barcelona początkowo wydawała się skłonna do rozmów, lecz później zmieniła zdanie. Villarreal z kolei w poniedziałek tłumaczył, że nie otrzymał zaproszenia, choć wysłano je w piątek. Jak przekazują źródła dziennika AS, kluby grały na zwłokę i przyjęły narrację La Ligi o przesuwaniu terminu, nie podając przy tym wielu powodów. To nie spodobało się kapitanom, którzy już wcześniej byli zirytowani brakiem informacji i przejrzystości w ostatnich miesiącach. Co więcej, część zawodników do ostatniej chwili czekała w gotowości, dopytując w AFE, czy ostatecznie lecieć do Madrytu na rozmowę w cztery oczy z poszczególnymi prezesami.

Gdy wtorkowy szczyt zaczął się komplikować, La Liga i AFE wymieniły się serią pism – jednak nie taką informacją, o jaką zabiegają związek i piłkarze. Związek podkreśla, że nieprawdziwe jest istnienie obowiązującego porozumienia z próby z 2018 roku, które miałoby mieć zastosowanie teraz. Dodaje też, że mecz, o którym mówi Tebas – z udziałem piłkarzy bez kontraktów – nigdy nie był planowany w Miami; rozważano raczej możliwość rozegrania go w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Mimo nieobecności przedstawicieli ligi i klubów AFE wykorzystało okazję i przekształciło spotkanie w naradę samych kapitanów. Zawodnicy omówili kolejne kroki i potwierdzili, że panuje wyraźne niezadowolenie z tego, jak La Liga prowadzi sprawę wobec nich – głównych aktorów tego biznesu, podsumowuje AS.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!