Deschamps: Mbappé został trafiony dokładnie tam, gdzie wcześniej go bolało

Kylian Mbappé wystąpił w piątkowym meczu z Azerbejdżanem od pierwszej minuty po tym, jak tydzień temu w sobotę doznał kontuzji kostki w meczu z Villarrealem i do środy nie trenował z grupą na zgrupowaniu kadry. Po jednym czwartkowym treningu wyszedł jednak od pierwszej minuty na mecz eliminacji do mundialu.

26-latek w tym spotkaniu został ostro wycięty w 53. minucie i rywal obejrzał za ten atak kartkę. Atakujący spadł na prawą kostkę i chociaż szybko się podniósł, to rozgrzewał i rozciągał ten staw przez kilka dłuższych chwil. Potem zaliczył jednak kilka sprintów czy dryblingów. Następnie w 81. minucie usiadł na murawę i poprosił o zmianę. Kilka minut wcześniej brał udział w starciu z rywalem, które po wzajemnym kopaniu się wygrał, ale jego staw skokowy został tam bez wątpienia przeciążony. Przy schodzeniu z boiska pokazywał lekarzom właśnie na prawą, wcześniej kontuzjowaną kostkę.

Po spotkaniu poinformowano, że z pwodou urazu kostki atakujący zostaje zwolniony ze zgrupowania i wraca do Madrytu. Tam już w sobotę przeprowadzono badania, które wykluczyły kontuzję. Podano, że Francuz będzie gotowy do gry w następny weekend, gdy Real Madryt wznowi rozgrywki starciem z Getafe.

Teraz Didier Deschamps w rozmowie z telewizją TF1 przed poniedziałkowym starciem z Islandią tak skomentował całą sytuację:

– Czy powinien grać tak długo? Zawsze możemy zadać sobie takie pytanie, ale miałem dużo rozmów z Kylianem, czy to w tygodniu, czy przed meczem, w przerwie, nawet w drugiej połowie... A na boisku może zdarzyć się wszystko. Jego sytuacja nie pogorszyła się. Nie czuł większego bólu, ale ma stłuczenie.

– Zanim go zdjąłem został trafiony dokładnie tam, gdzie wcześniej go bolało. Po tym oczywiście od razu stanął. Gdyby nie to uderzenie, to patrząc na jego mecz, nie byłoby żadnego problemu. Futbol zawiera kontakty i niestety możesz doznać kontuzji – dodał selekcjoner.

Francuskie media ogólnie doniesienia z Madrytu, że problemy 26-latka z kostką nie są poważne i nie wykryto kontuzji. Jak dodają, w najbliższym tygodniu Francuz będzie trenować z grupą i ma być gotowy do gry w niedzielnym meczu z Getafe, przy czym przez kilka dni ma unikać gry kontaktowej, by znowu nie zostać trafionym w stłuczoną część kostki.