Advertisement
Menu
/ marca.com

Obrona, która daje spokój

Real Madryt odzyskał solidność w defensywie. Co prawda z Atlético drużyna straciła aż pięć bramek, ale w pozostałych siedmiu ligowych meczach Thibaut Courtois wyjmował piłkę z siatki tylko cztery razy.

Foto: Obrona, która daje spokój
Dean Huijsen i Álvaro Carreras. (fot. Getty Images)

Real Madryt poniósł jak dotąd jedną porażkę w tym sezonie. Dotkliwe 5:2 z Atlético, które mimo wszystko nie zmienia faktu, że Królewscy wciąż są jedną z drużyn z najmniejszą liczbą straconych bramek w La Lidze, podkreśla MARCA. Los Blancos stracili na krajowym podwórku dziewięć goli i obecnie tylko Villarreal, Betis, Deportivo Alavés i Osasuna mogą pochwalić się lepszym wynikiem (po 8). 

Co więcej, Real Madryt dał sobie strzelić więcej goli od Atlético (5) niż w pozostałych siedmiu meczach razem wziętych (4). Ekipa Xabiego Alonso trzykrotnie zachowywała czyste konto, a po jednym golu traciła z Mallorcą, Realem Sociedad, Levante i Villarrealem. Dla porównania, zespół Ancelottiego kończył ubiegły sezon ligowy ze średnią jednego straconego gola na mecz. A biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, średnia ta była nawet wyższa. Bez uwzględnienia ostatnich derbów, podopieczni Xabiego mogą się dziś pochwalić znakomitą średnią zaledwie 0,57 gola na mecz.

W sezonie 2023/24 Królewscy wygrali La Ligę z dużą przewagą, a jednym z głównych czynników sukcesu była właśnie solidność w obronie. Tylko 26 straconych bramek w 38 kolejkach, co dało średnią na poziomie 0,68 gola na mecz. Podobna sytuacja miała miejsce jeszcze rok wcześniej z Barceloną, która zdobyła mistrzostwo w kampanii 2022/23 z zaledwie 20 straconymi golami. Mimo że Courtois musiał na Metropolitano aż pięć razy wyjmować piłkę z siatki, to i tak wciąż zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji bramkarzy walczących o Trofeo Zamora. Ze średnią 1,13 jest ex aequo z Unaiem Simónem i tuż za Sergio Herrerą, który traci średnio tylko jednego gola na mecz.

Klucz do poprawy w defensywie leży częściowo w tym, że Belg wraca do swojej najlepszej formy. MARCA dodaje jednak, że nie jest to jedyny powód, dla którego Real przestał cierpieć na własnej połowie. Latem klub sięgnął po zawodników, którzy podnieśli poziom zespołu. Huijsen jest już czwartym piłkarzem w zespole pod względem liczby rozegranych minut, a Carreras — piątym. Kolejną ważną kwestią był powrót do pełni zdrowia Édera Militão, który powoli wraca na swój optymalny poziom.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!