Advertisement
Menu
/ youtube.com

Simeone: Gdy zaczyna się mecz, to różnica punktów nie ma znaczenia

Trener Atlético Madryt, Diego Simeone, stawił się na konferencji prasowej przed meczem z Realem Madryt w ramach 7. kolejki La Ligi. Poniżej przedstawiamy zapis rozmowy z argentyńskim szkoleniowcem.

Foto: Simeone: Gdy zaczyna się mecz, to różnica punktów nie ma znaczenia
Diego Simeone podczas konferencji prasowej. (fot. Getty Images)

Czy poprzednie derby mają jakieś znaczenie przed jutrzejszym meczem, czy wraz z Xabim Alonso wszystko się zmienia?
Cóż, nie chcę oceniać przeszłości, żyję teraźniejszością. Widzę, że Real Madryt się rozwinął pod względem gry zespołowej, że ma drużynę, która bardzo dobrze się ustawia w ataku, że pod względem defensywnym widać wpływ trenera, który chce pressować wyżej. I dlatego wygrali sześć meczów na początku. My musimy zaprowadzić ten mecz tam, gdzie naszym zdaniem będziemy w stanie zadać im cios.

Gdy rozmawiamy o tych meczach, to przede wszystkim rozmawiamy o trenerach. Simeone kontra Ancelotti, teraz Simeone kontra Xabi. Jak tak naprawdę są ważni trenerzy w tego typu meczach, w derbach? I jakie widzi pan różnice w Realu Madryt Xabiego w porównaniu z drużyną Ancelottiego?
Nie jestem właściwą osobą, aby mówić o zmianach. Wypowiedziałem się już w odpowiedzi na poprzednie pytanie, jak widzę rywala, z którym się zmierzymy. I cóż, nie uważam, abyśmy my, trenerzy byli tutaj decydujący. Myślę, że najcenniejszym i najważniejszym aspektem gry są piłkarze. To oni ostatecznie robią różnicę.

Jakiego meczu się pan spodziewa i jak duży wpływ na sam mecz będzie miała różnica w tabeli?
Zazwyczaj, gdy zaczyna się mecz, to nie ma czegoś takiego jak różnica w punktach. Później oczywiście w trakcie samego meczu jakość jednej lub drugiej drużyny może pójść w kierunku ekipy, który ma więcej punktów. W końcu z tego powodu ma więcej punktów. Spodziewam się meczu dosyć mocno osadzonego w środku pola, gdzie wymiana piłki i przejścia między liniami będą decydujące. Takiego meczu się spodziewam.

Dużo mówił pan o duchu zespołu, jaki pokazaliście w ostatnich meczach. Właśnie tego zamierza się pan trzymać w kontekście tego jutrzejszego meczu?
Cóż, mamy ośmiu nowych zawodników, którzy dołączyli na początku sezonu. Nie, siedmiu. Czy ośmiu? Siedmiu czy ośmiu? Ośmiu i siedmiu w poprzednim sezonie. Jesteśmy w trakcie tego procesu i na tej drodze, aby postarać się być lepszą drużyną. Myślę, że zrobiliśmy dobre rzeczy, aby się poprawić na tym pierwszym etapie przed wejściem w pełny sezon. I miejmy nadzieję, że na tej drodze, którą musimy kontynuować, będziemy mogli się poprawiać z meczu na mecz.

Powiedział pan w tym tygodniu, że liczy pan na to, że Julián Álvarez pokaże swoją najlepszą wersję i zacznie strzelać gole. I właśnie w tym tygodniu to zrobił i strzelił hat-tricka. Mając to na uwadze, jak pan uważa, kto przed jutrzejszymi derbami podchodzi w swoim lepszym momencie – Julián Álvarez czy Kylian Mbappé?
Cóż, to jest już wasz temat. Ja nie będę oceniał rywala. Widzę, że Julián ma się bardzo dobrze, jest zadowolony, widać, że czuje się zobowiązany wobec klubu i zespołu. Kibice go kochają i oby jutro razem ze swoimi kolegami mogli rozegrać wielki mecz jako drużyna.

W poprzednim sezonie Vinícius był nietykalny dla Ancelottiego. Wydaje się, że teraz u Xabiego Alonso tak nie jest. W pięciu pierwszych meczach ligowych Brazylijczyk ani razu nie rozegrał pełnych 90 minut. Dla pana ten Real Madryt jest silniejszy z Viníciusem czy bez Viníciusa?
To nie jest pytanie do mnie.

Mówił pan przed chwilą o różnicy w tabeli między oboma zespołami…
Nie, ja tego nie mówiłem. To zostało mi powiedziane.
Ale mając to na uwadze, uważa pan, że Atleti gra jutro o większą stawkę wobec straty, jaką ma obecnie do Realu Madryt?
W tym momencie nie oceniamy tego typu sytuacji. Patrzymy na to, jak należy podejść do meczu, jak trzeba go zagrać. Chcemy jak najlepiej odzyskać siły po tych trzech meczach. Przed nami jeszcze ten wtorkowy. To wszystko w ciągu dziewięciu dni. W sumie cztery mecze, jeśli się nie mylę. Więc cóż, jesteśmy blisko piłkarzy, wiemy, że muszą wykonać olbrzymi wysiłek, tak jak to robili w tych dwóch ostatnich meczach. Teraz przychodzi trzeci, we wtorek przyjdzie czwarty. To cztery mecze w ciągu dziewięciu dni. Co mecz mamy trzy dni na odpoczynek. Wysiłek będzie mentalny, fizyczny i obejmujący wszystko to, co chłopaki mogą nam dać. Oby mogli to wytrzymać.

Chciałbym zapytać, jak się ma Álex Baena, ponieważ ostatnio znalazł się w kadrze. Ze względu na to, jak potoczył się mecz, ostatecznie nie otrzymał minut. Czy jest gotowy na pierwszy skład po tym, jak ma za sobą prawie cały miesiąc bez gry dla Atlético, czy jednak ma pan w głowie to, aby skorzystać z niego w trakcie meczu, jeśli zajdzie taka potrzeba?
Cóż, w którymś z najbliższych meczów wyjdzie w pierwszym składzie. Czy to w najbliższym, czy w kolejnym, czy z Celtą. To są trzy najbliższe. Zobaczymy, czego będzie potrzebować drużyna i co będzie nam mógł dać za sprawą swojej jakości, doświadczenia i oczywiście wizji gry na ostatnich metrach, ponieważ w tym aspekcie jest prawdopodobnie jednych z najlepszych, jakich mamy. Mam nadzieję, że niezależnie od tego, ile zagra, czy to będzie 30, 20, 40, 60 czy 90 minut, to zrobi to w najlepszy sposób.

Chcę zapytać o dwóch Włochów – Ruggeriego i Raspadoriego. Czego pan oczekuje od Włochów przed klasykiem i co mogą dać podczas sezonu?
Oczekuję dużo więcej. Raspadori w ostatnim czasie trenuje już z większą regularnością. Potrzebujemy więcej rzeczy od niego, ponieważ on je ma i wydobędziemy je z niego. Zaprowadzimy go do jego najlepszej wersji, ponieważ ma futbol, ma gole, ma łamanie linii, ma przejścia w grze, ma wizję gry zespołowej. Matteo to samo, na boku musi nam dawać więcej. W ostatnim meczu dobrze wszedł w trudnym momencie, gdy przegrywaliśmy 1:2. Bardzo dobrze sobie poradził, uczestniczył przy drugiej bramce. Potrzebujemy więcej, będziemy tego wymagać, aby dali nam to, co wiemy, że mogą nam dać.

Chciałbym zapytać o kolejne nazwisko – o Dávida Hancko. Ma za sobą szybką adaptację, w ostatnich meczach korzystał pan z niego na pozycji stopera i prawego obrońcy. Chciałbym zapytać, na której pozycji Hancko panu najbardziej pasuje? I czy przed tym jutrzejszym meczem jest on jedną z tych wątpliwości przy zestawianiu pierwszego składu?
Może zagrać i postrzegam go bardzo dobrze na obu tych pozycjach. Nie mam jeszcze zamkniętej jedenastki na mecz, ponieważ muszę zobaczyć, jak się czują chłopaki i dopiero wtedy zdecydujemy, kto jutro zacznie.

W ostatnim meczu Julián zdobył trzy bramki. Chciałbym zapytać o ten oddech ulgi, o którym pan mówił w ostatnich tygodniach. Myśli pan, że tym hat-trickiem Julián pozbył się tego ciężaru? Czy to jest ta ulga, dzięki której od teraz będziemy oglądać Juliána, którego wszyscy oczekują?
Nie patrzę na to w ten sposób. Jeśli się nie mylę, to w poprzednim sezonie Julián swoją pierwszą bramkę zdobył w czwartym czy piątym meczu. A później zdobył ich 18, 19. 18, jeśli się nie mylę, nie?
W lidze.
Tak, 18 w lidze. To rewelacyjny piłkarz, to nasz najlepszy zawodnik i trzeba o niego dbać. Będziemy mu pomagać, aby był jeszcze lepszy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!