Real Madrid TV: Dla Huijsena i Viníciusa czerwone tak, dla Koke i Raphinhi nie [VIDEO]

Javier Lobo, prowadzący serwis informacyjny Real Madrid TV, w następujący sposób zapowiedział poniższy filmik tej telewizji: „Dochodzimy do anomalii statystycznych, a konkretnie tej jednej z najgłośniejszych dotyczącej Realu Madryt, czyli czerwonych kartek. Nie wydaje się, że zostanie naprawiona w tym sezonie. Na razie w środę przed derbami w sposób oczywisty powinno było się wyrzucić dwóch graczy Atlético, ale tak się nie stało”.

Klubowa telewizja pokazała, że aktualne saldo czerwonych kartek (czerwone kartki dla rywala minus czerwone kartki dla mnie) w La Lidze w XXI wieku to +62 w przypadku Barcelony i -2 w przypadku Realu Madryt. W ramach tej statystyki wchodzą między innymi cztery opisane poniżej akcje z obecnego sezonu.

W przypadku Realu Madryt pokazano czerwoną kartkę Deanowi Huijsenowi za faul w meczu z Sociedadem, chociaż sam Komitet Arbitrów przyznał, że powinna to być żółta kartka.

W przypadku Barcelony nie pokazano już dwóch czerwonych kartek Raphinhi: najpierw za atak od tyłu na rywala w meczu z Mallorcą oraz następnie w meczu z Getafe po odepchnięciu rywala poza grą, gdy miał już na koncie jedno upomnienie.

Z kolei Atlético Madryt w środę wygrało 3:2 z Rayo Vallecano w ostatnim występie przed derbowym starciem z Realem Madryt. Mecz przyniósł między innymi atak gracza gospodarzy na rywala, który nie został ukarany czerwoną kartką, co wpływa na dostępność tego zawodnika na sobotnie derby: Koke złapał za gardło i pchnął bramkarza Batallę, ale obejrzał za to tylko żółtą kartkę.

Sytuację Koke porównano z czerwoną kartką pokazaną w poprzednim sezonie Viníciusowi na Mestalli. Real Madrid TV przypomina, że tam VAR wszedł w ocenę zachowania Brazylijczyka i pokazał je tylko z jednego dalekiego ujęcia. Dodatkowo sędziemu Soto Grado nie pokazano wcześniejszej prowokacji ze strony bramkarza rywali.

Przypomniano też sytuację Viníciusa na Mestalli sprzed trzech sezonów, gdy VAR pokazał sędziemu Bengoetxei uderzenie Brazylijczyka wymierzone w Hugo Duro, ale nie pokazał mu, jak wcześniej Hiszpan dosłownie go dusił. Nawet powszechny sąd potwierdził wtedy, że VAR zmanipulował ocenę tej sytuacji, a Federacja cofnęła atakującemu czerwoną kartkę.

„To tylko niektóre przykłady tego, jak sędziowie zarządzają czerwonymi kartkami. Gdy tak to wygląda, to normalne, że Real Madryt pozostaje z jednym z najgorszych sald czerwonych kartek w XXI wieku”, kończy narrator.