The Times: UEFA planuje głosowanie nad zawieszeniem Izraela
Federacja znalazła się pod ogromną presją po wzrastających protestach w tej sprawie, a także stwierdzeniu przez Komisję Śledczą ONZ, że Izrael dopuścił się ludobójstwa na Palestyńczykach w Strefie Gazy. Poniższy tekst to tłumaczenie publikacji The Times.

Aleksander Čeferin, prezes UEFA. (fot. Getty Images)
UEFA w przyszłym tygodniu ma ostatecznie zdecydować, czy zawiesić Izrael, przy czym uważa się, że większość członków jej komitetu wykonawczego opowiada się za wystosowaniem zakazu gry wobec tego kraju, podaje Martyn Ziegler z The Times, specjalista od spraw federacyjnych.
To panel doradców Organizacji Narodów Zjednoczonych wezwał FIFA i UEFA do zawieszenia Izraela po tym, jak Komisja Śledcza ONZ stwierdziła, że Izrael popełnia ludobójstwo w Gazie. Źródła podały The Times, że UEFA planuje w przyszłym tygodniu zwołać nadzwyczajne posiedzenie komitetu wykonawczego w celu głosowania nad tą sprawą. Co więcej, znaczna większość członków komitetu oraz federacji jest za zawieszeniem Izraelem, wskazując, że Rosja została wykluczona z rozgrywek europejskich od czasu inwazji na Ukrainę w 2022 roku.
UEFA, której Izrael jest członkiem od 1994 roku, prowadziła w tym tygodniu poważne dyskusje na najwyższym szczeblu na temat działań Izraela w Gazie i tego, jak powinna na nie odpowiedzieć. W sierpniu UEFA pokazała na murawie baner przed meczem Superpucharu pomiędzy Paris Saint-Germain i Tottenhamem, na którym widniał napis: „Przestańcie zabijać dzieci, przestańcie zabijać cywilów”. Jakby tego było mało, szereg klubów miał wystosować do UEFA zapytania, czy możliwe jest uniknięcie gry z ekipami z Izraela.
Jeśli UEFA zawiesi Izrael i jego drużyny, to odbije piłeczkę do FIFA, ale Ziegler komentuje, że tu będzie trudno o podobny krok z powodu stosunków prezesa Gianniego Infantino z Donaldem Trumpem, prezydentem Stanów Zjednoczonych. Trump i Biały Dom byliby bardzo niezadowoleni z perspektywy, że Infantino i FIFA zawieszą Izrael przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata w Stanach Zjednoczonych, Meksyku i Kanadzie.
Jednak nawet gdyby FIFA nie zawiesiła Izraela, zakaz ze strony UEFA powinien w praktyce oznaczać, że Izrael nie będzie mógł zakwalifikować się do przyszłorocznego turnieju, ponieważ to UEFA organizuje europejskie eliminacje do mistrzostw świata. To mogłoby wręcz odpowiadać Infantino, który ma również bardzo bliskie relacje z krajami arabskimi, w tym Arabią Saudyjską i Katarem, którego stolica, Doha, była w tym miesiącu celem ataku bombowego izraelskich dronów.
Zakaz ze strony UEFA dałby jednak Norwegii i Włochom — rywalom Izraela w grupie i federacjom, które mocno naciskały na jego zawieszenie — formalny powód, by z nim nie grać, podobnie jak wiele krajów odmówiło swego czasu gry z Rosją.
Administracja Trumpa jasno wyraziła swój sprzeciw wobec zawieszenia Izraela, które miałoby wpływ na turniej. Rzecznik Departamentu Stanu powiedział Sky News: „Zdecydowanie podejmiemy działania, aby całkowicie powstrzymać wszelkie próby wykluczenia reprezentacji Izraela z mistrzostw świata”. Należy przy tym podkreślić, że Izrael w całej swojej historii zagrał tylko na jednym wielkim turnieju finałowym: mundialu w 1970 roku.
W izraelskich mediach pojawiły się nawet doniesienia, że zarówno Katar, jak i USA próbowały wywierać różne naciski na UEFA, ale The Times temu zaprzecza. Najważniejsze było jednak oświadczenie Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka z tego tygodnia. Wskazano w nim, że panel ekspertów ONZ wezwał FIFA i UEFA „do zawieszenia Izraela jako drużyny narodowej w międzynarodowej piłce nożnej, jako koniecznej odpowiedzi na trwające ludobójstwo na okupowanych terytoriach palestyńskich”.
„Sport musi odrzucić przekonanie, że wszystko toczy się jak zwykle”, dodali eksperci. „Organizacje sportowe nie mogą przymykać oczu na poważne naruszenia praw człowieka, zwłaszcza gdy ich platformy są wykorzystywane do normalizacji niesprawiedliwości. Jesteśmy zdania, że bojkot powinien być skierowany przeciwko państwu Izrael, a nie wobec poszczególnych zawodników. Zawsze podkreślaliśmy, że jednostki nie mogą ponosić konsekwencji decyzji podejmowanych przez ich rząd, dlatego nie powinno być żadnej dyskryminacji ani sankcji wobec zawodników ze względu na ich pochodzenie czy narodowość. Reprezentacje narodowe państw dopuszczających się masowych naruszeń praw człowieka mogą i powinny być zawieszane, tak jak to miało miejsce w przeszłości.”
Izrael zajmuje trzecie miejsce w grupie I eliminacji do mistrzostw świata, za liderującymi Norwegią i Włochami. Norweska federacja ogłosiła, że przekaże wszelkie zyski z meczu eliminacyjnego z Izraelem w Oslo 11 października na pomoc humanitarną dla Gazy, ale obecnie istnieje bardzo duże ryzyko, że spotkanie po prostu się nie odbędzie. Wskazuje się również, że sami zawodnicy Norwegii są bardzo poruszeni wydarzeniami w Gazie. Prezes norweskiej federacji Lise Klaveness powiedziała w zeszłym miesiącu: „Ani my, ani inne organizacje nie możemy pozostawać obojętni wobec cierpienia humanitarnego i nieproporcjonalnych ataków, którym od długiego czasu poddawana jest ludność cywilna w Gazie”.
Aston Villa ma gościć Maccabi Tel Awiw 6 listopada w Lidze Europy. To jedyny izraelski klub uczestniczący w europejskich rozgrywkach, a w środę podczas meczu z greckim PAOK-iem w Salonikach napotkał protesty.
Po tym, jak Rosja została zawieszona w lutym 2022 roku, usunięto ją z baraży o udział w mundialu, a jej miejsce w mistrzostwach Europy kobiet zajęła Portugalia.
Prezydent UEFA, Aleksander Čeferin, pochodzi ze Słowenii, która w czwartek stała się pierwszym krajem Unii Europejskiej, który nałożył zakaz wjazdu na premiera Izraela — Benjamina Netanjahu.
Palestyńska federacja piłkarska, uznawana przez FIFA, od dwóch lat apeluje do światowej federacji o podjęcie takich samych działań, jednak sprawa nigdy wcześniej nie trafiła pod głosowanie.
Tymczasem izraelska grupa kolarska Israel-Premier Tech znajduje się pod presją sponsorów, by usunąć słowo „Israel” z nazwy. Drużyna była w centrum kilku protestów podczas wyścigu Vuelta a España w Hiszpanii. Kanadyjska firma Premier Tech oświadczyła, że „oczekuje, iż zespół wyewoluuje w kierunku nowej nazwy, bez nazwy Izreael, co doprowadzi do powstania nowej tożsamości i marki dla drużyny”, ponieważ „obecna sytuacja związana z nazwą zespołu stała się nie do utrzymania”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze