Elgezabal: Takim przeciwnikom nie możesz zostawiać miejsca, bo cię zabiją

– Przez kilka minut mieliśmy mentalną opcję na remontadę? Tak, byliśmy świadomi tego, jak trudne to będzie spotkanie. Mieliśmy dobry początek i dobrą okazję, by wyjść na prowadzenie. Wiedzieliśmy, jaki oni mają potencjał przy wyjściach, kilka razy nas na tym złapali. Przy niektórych dobrze broniliśmy, ale przy innych przechodzili. Dobrze wiesz, że nie możesz zostawiać miejsca tego typu przeciwnikom, bo cię zabiją.

– Czy można zarzucić coś piłkarzom Levante? Zawsze są aspekty, które można poprawić. Jasne, wiedzieliśmy, jaki jest potencjał przeciwnika. Chcieliśmy być silni tutaj, na naszym stadionie, z naszymi kibicami. Mecz trochę się nam skomplikował, później wróciliśmy… Czasami potrzebna jest samokrytyka. Oni strzelają na 1:3, jest jeszcze trudniej i na koniec było nam ciężko. Oni mieli tę kontrolę nad meczem. Było trudno, ale trzeba iść dalej, z naszymi kibicami. Wciąż pozostaje wiele spotkań, trzeba się poprawić i zbierać punkty, które są potrzebne w tej lidze.

– Rzut karny na Mbappé? Na koniec do pojedynki indywidualne, starałem się skupić na zwodach. To sytuacja, w której starałem się zablokować jego strzał, ale przy jego jakości zrobił zwód i karny był oczywisty, nie ma co gadać. Trzeba dokonać samokrytyki, zabrać głos, poprawić się. Musimy stać się silniejsi, ponieważ pozostaje wiele meczów i musimy się poprawić.

– Najbliższe mecze z Getafe i Oviedą są meczami z „naszej ligi”? Niezależnie od rywala w każdej kolejce staramy się konkurować, czy gramy z Realem, Barceloną, czy z Gironą, z każdym rywalem. Wiemy, że musimy zacząć punktować zarówno u siebie, jak i na wyjeździe i to zaprowadzi nas bliżej celu, którym jest utrzymanie. Jak ci powiedziałem, bez względu na rywala w każdej kolejce musimy starać się punktować, walczyć jak równy z równym i próbować wygrywać, bo to tu wróciliśmy.