Trzecia porażka Castilli z rzędu
Castilla przegrała z rezerwami Osasuny. Królewscy dalej nie potrafią rozwiązać problemów z ofensywą i zakończyli mecz bez trafienia. Rywale w jednym przypadku byli skuteczni i to im wystarczyło.

Loren Zúñiga.Zúñiga (fot. Getty Images)
Castilla przegrała trzeci mecz z rzędu i zameldowała się w strefie spadkowej. Królewscy nie rozegrali najlepszego spotkania, chociaż właściwie to samo można powiedzieć o rezerwach Osasuny. W całej tej przeciętności więcej szczęścia mieli gospodarze, którzy wykorzystali swoją okazję i to wystarczyło, by sięgnąć po komplet punktów. Na domiar złego w następnej kolejce podopieczni Arbeloi zagrają z liderującą i mającą komplet punktów Tenerife.
Przez pierwszy kwadrans spotkania na murawie nie działo się nic ciekawego. Żadna drużyna nie stworzyła sobie okazji strzeleckiej, a tempo rywalizacji było właściwe bardziej dla sparingu niż dla walki o ligowe punkty. Może właśnie przez zbyt senną atmosferę Castilla dała się zaskoczyć. Szybki atak rezerw Osasuny zakończył się trafieniem Yoldiego. Arbeloa poprosił o challenge, licząc na anulowanie gola z powodu faulu, ale arbiter podtrzymał pierwotną decyzję. Królewscy próbowali od razu odpowiedzieć. Najpierw Fortea uderzył prosto w greckiego bramkarza gospodarzy, a następnie w świetnej sytuacji spudłował Palacios. Przed przerwą warto jeszcze wyróżnić znakomitą interwencję Laminiego w defensywie.
Tuż po zmianie stron Osasuna była o włos od powiększenia przewagi, ale piłkę zatrzymał Fran. Gospodarze radzili sobie lepiej niż Castilla, więc to Arbeloa jako pierwszy sięgnął po zawodnika z rezerwy. Faktycznie podopieczni Arbeloi zepchnęli rywali do obrony, lecz jednocześnie Stamatakis nie miał zbyt dużo pracy. O wiele więcej musiał się namęczyć Fran González, który był dzisiaj najlepszym graczem Castilli. Na kwadrans przed końcem Arbeloa ponownie poprosił sędziego o obejrzenie powtórki. Tym razem chodziło o możliwy rzut karny, lecz kolejny raz w tym sezonie sędzia podjął decyzję niekorzystną dla madrytczyków. W ostatnich minutach Castilla próbowała jeszcze uratować remis, ale próby Zúñigi czy Castrelo nie zakończyły się sukcesem.
Osasuna Promesas – Real Madryt Castilla 1:0 (1:0)
1:0 Yoldi 23’ (asysta: Pedroarena)
Osasuna Promesas: Stamatakis, Arguibide, Álex Jiménez, Mauro, Mikel Serrano, Jon García (Garín 83’), Auría, Chasco, Yoldi (Santos 87’), Dani González (Arroyo 61’), Pedroarena (Lumbreras 61’).
Real Madryt Castilla: Fran González, Aguado, Lamini, Joan Martínez, Fortea, Cestero, Bruno Iglesias, Manuel Ángel, Thiago (Zúñiga 67’), Pol Fortuny (Yáñez 58’), Palacios (Castrelo 78’).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze