Advertisement
Menu
/ marca.com

Mistrzowie przetrwania

Królewscy zgarnęli 6 punktów w dwóch ostatnich meczach, choć przez 76 minut grali o jednego zawodnika mniej.

Foto: Mistrzowie przetrwania
Kylian Mbappé. (fot. Getty Images)

Santiago Siguero z dziennika MARCA zauważa, że Real Madryt wygrał swoje dwa ostatnie mecze, ale nie miał łatwo. Głównym powodem były czerwone kartki Huijsena (przeciwko Realowi Sociedad w lidze) i Carvajala (przeciwko Marsylii w Lidze Mistrzów). Drużyna grała łącznie aż 76 minut w osłabieniu.

Środkowy obrońca został wyrzucony z boiska w 32. minucie meczu rozegranego w sobotę w San Sebastián. Boczny defensor w 72. minucie wtorkowego spotkania Ligi Mistrzów na Bernabéu. To tak jakby Real grał łącznie przez prawie cały mecz jednego zawodnika mniej, a mimo to zdobył sześć punktów. Trzy oczka zdobyte w meczu z Realem Sociedad pozwalają mu pozostać samodzielnym liderem ligi hiszpańskiej, a trzy punkty zdobyte w meczu z drużyną De Zerbiego plasują Królewskich wśród czołowych drużyn fazy ligowej Ligi Mistrzów, która w poprzednim sezonie przysporzyła Los Blancos tak wiele kłopotów. 

Wykluczenie Carvajala nastąpiło w meczu, w którym Alexander-Arnold był pierwszym wyborem do gry na prawej stronie. Kontuzja Anglika tuż po rozpoczęciu spotkania spowodowała wejście reprezentanta Hiszpanii, który otrzymał czerwoną kartkę po starciu z Rullim. Zdarzenie to zostało zauważone przez VAR, po tym jak umknęło uwadze sędziego głównego, Irfana Peljto. Kontuzja Trenta i całkowicie niepotrzebna czerwona kartka dla Carvajala pozwoliły na wejście na pozycję prawego obrońcy Raúlowi Asencio, który nie miał do tej pory szans na grę. 

MARCA zauważa, że w San Sebastián również trzeba było improwizować, i to przez znacznie dłuższy fragment meczu. Czerwona kartka dla Huijsena, która wywołała lawinę kontrowersji już podczas spotkania, a jeszcze bardziej po późniejszym sprostowaniu CTA (które nie uchroniło piłkarza Realu przed karą jednego meczu), zmusiła Xabiego do przesunięcia Tchouaméniego na pozycję środkowego obrońcy, osłabienia środka pola, w którym brakowało również Valverde, wyczerpanego po przerwie reprezentacyjnej. Mimo to Real zdołał powiększyć prowadzenie do dwóch bramek (Arda strzelił gola kwadrans po czerwonej kartce), co miało decydujące znaczenie dla wytrzymania ataków gospodarzy w drugiej połowie. Tak naprawdę Real zakończył mecz z trzema środkowymi obrońcami (Militão, Alaba i Asencio) i ostatecznie opuścił Kraj Basków z trzema punktami. 

Królewscy wyszli bez szwanku z każdej czerwonej kartki, jaką otrzymali podczas krótkiego okresu pracy Xabiego Alonso. W trakcie Klubowego Mundialu piłkarze Realu otrzymali dwie czerwone kartki, co nie przeszkodziło im wygrać obu meczów. Asencio został wyrzucony z boiska w 7. minucie spotkania z Pachucą, które Real wygrał zdecydowanie 3:1. Los Blancos musieli grać też o jednego mniej w ćwierćfinałowym pojedynku z Borussią (3:2), po tym jak Huijsen otrzymał czerwoną kartkę za faul w 90. minucie meczu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!