Advertisement
Menu
/ Rubén Uría, COPE

Simeone starł się z przedstawicielem UEFA ws. karnego Juliána Álvareza

Atlético Madryt nie może zapomnieć o podwójnym dotknięciu piłki przez Juliána Álvareza w serii rzutów karnych z Realem Madryt. Diego Simeone wygarnął tę sytuację przedstawicielom UEFA, którzy przyjechali do Madrytu na przeszkolenie jego zespołu w sprawie nowych przepisów.

Foto: Simeone starł się z przedstawicielem UEFA ws. karnego Juliána Álvareza
Julián Álvarez pada na murawę po swoim karnym. (fot. Getty Images)

Przypomnijmy, że w marcowym rewanżu 1/8 finału Ligi Mistrzów między Atlético a Realem Madryt sędziowie stwierdzili podwójne dotknięcie piłki przez Juliána Álvareza w serii rzutów karnych i anulowali jego trafienie. W tamtym momencie zamiast remisu 2:2 Królewscy pozostali na prowadzeniu 2:1. Ostatecznie wygrali 4:2, a karne pudłowali jeszcze Lucas z Realu i Llorente z Atlético. Gdyby seria karnych odbyła się w taki sam sposób, ale z powtórzonym karnym i ewnetualnym uznanym golem Álvareza, to po zwycięskim karnym Rüdigera w takim scenariuszu Atlético miałoby jeszcze piątego karnego z szansą na doprowadzenie do remisu 4:4.

Ostatecznie Międzynarodowa Rada Piłkarska poinformowała, że od 1 lipca zmienia wytyczne i teraz przypadkowe podwójne dotknięcie przed strzelonym golem z karnego skutkuje powtórzoną jedenastką. Rojiblancos przeżywali tę sytuację całą wiosnę i okazuje się, że przeżywają ją dalej.

Jak poinformował Rubén Uría, jeden z dziennikarzy pozostających najbliżej Atlético Madryt, drużyna Rojiblancos odbyła spotkanie z przedstawicielami sędziowskimi UEFA, by otrzymać specjalne szkolenie przed nowym sezonem europejskich pucharów. Dotyczy one oczywiście wprowadzenia nowych przepisów i ich interpretacji. Na czele delegacji znalazł się Carlos Velasco Carballo - dzisiaj członek Komitetu Sędziowskiego UEFA, a wcześniej sędzia główny w La Lidze czy prezes hiszpańskiego Komitetu Arbitrów.

Dziennikarz podał, że w pewnym momencie szkolenia Carballo pokazał przykład podwójnego dotknięcia piłki przy rzucie karnym, by wyjaśnić zmianę tego przepisu. Wykorzystano do tego nieopisany przez dziennikarza przykład, ale nie była to akcja Juliána Álvareza. W tym momencie trener Diego Simeone miał zaprotestować, że UEFA powinna pokazywać powtórkę akcji Álvareza, bo właśnie ta akcja doprowadziła do zmiany przepisów. Carballo miał odpowiedzieć, że woli wytłumaczyć sytuację na przygotowanym przykładzie, ale Simeone naciskał, by pokazać akcję Álvareza, bo podkreślał, że ona bardzo zaszkodziła Atlético w poprzednim sezonie. Carballo podkreślił, że nie posiada tej akcji i nie będzie się nią zajmować.

Simeone miał więc zapytać, jak to możliwe, że nie pokazano Atlético akcji, która dotyczyła właśnie tego klubu. Carballo miał odpowiedzieć, że nie ma to znaczenia i można to wytłumaczyć na innym przykładzie, a akcja Álvareza jest oczywista, bo Argentyńczyk dotknął piłkę dwukrotnie i złamał ówczesny przepis. Simeone naciskał, że wcale tak nie było i po tej wymianie zdań zdecydował się wyjść z sali. Na odchodne miał rzucić do Carballo: „Czuję wstyd. To hańba”.

Sam Simeone potwierdził to zdarzenie w rozmowie z radiem COPE. Na jego antenie powiedział: „Ja przyszedłem spóźniony o minutę, bo rozmawiałem z [dyrektorem] Bucero. Tłumaczyli tam nowe przepisy, na przykład te 8 sekund i tak dalej. Po czasie przeszliśmy do oglądania filmiku, w którym pojawił się karny. Piłkarz X podbiegł uderzyć, przewrócił się i uderzył piłkę obiema nogami. Velasco normalnie komentował, że w takiej sytuacji od teraz przepis będzie inny, bo to, tamto i tamto. Wtedy ja pozwoliłem sobie powiedzieć: przepraszam, dlaczego nie pokażecie nam naszej akcji? Mówię im: przyjeżdżacie do domu Atlético  Madryt, gdzie zaczęto zmieniać przepis czy zmieniono przepis, bo to wydarzyło się na boisku Atlético, więc przynajmniej miejcie wrażliwość i szacunek, by powiedzieć coś w stylu, że doszło do tego, bo uznaliśmy, że to dwa dotknięcia, a sędzia musiał szybko decydować - my to wtedy zrozumiemy. Ale żeby w naszym domu mówić mi, że zmieniono po prostu przepis przy pokazaniu akcji, w której chłopak upadł i trafił piłkę dwukrotnie? Naprawdę poczułem wstyd. Wstałem, wyszedłem i to było na tyle”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!