Advertisement
Menu
/ YouTube.com

Deschamps: A co, potem zadzwoni Bayern, potem Real Madryt, i to Ty zagrasz? Poważnie?

Selekcjoner reprezentacji Francji wziął udział w konferencji prasowej przed spotkaniem z Islandią. Przedstawiamy najciekawsze pytania dziennikarzy i odpowiedzi Didera Deschampsa.

Foto: Deschamps: A co, potem zadzwoni Bayern, potem Real Madryt, i to Ty zagrasz? Poważnie?
Didier Deschamps. (fot. Getty Images)

Czy jest Pan gotów zmienić protokół medyczny – tak jak prosi o to Paris Saint-Germain – by był bardziej przejrzysty, bardziej współpracujący?
Jestem selekcjonerem. Nie wiem, o jaki protokół chodzi, i co ma znaczyć „przejrzysty”, „czy co tam”. Proszę posłuchać, to nie leży w moich kompetencjach – stało się, co się stało. Przede wszystkim jest mi po prostu przykro z powodu Ousmane’a i Désiré, rzecz jasna – przez ich kontuzje i dlatego, że tracimy dwóch ważnych zawodników na jutrzejszy mecz. Powiem to raz jeszcze: działaliśmy bardzo profesjonalnie i stopniowo, tak jak postępujemy ze wszystkimi piłkarzami, biorąc pod uwagę także ich własne odczucia – to jest ważne. Niestety stało się, jak się stało, a dotyczy to dwóch piłkarzy PSG. Żeby uprzedzić kolejne pytania: Paris Saint-Germain nie jest naszym przeciwnikiem. Nigdy nim nie było. Oczywiście mamy swoje interesy – to normalne – sam byłem kiedyś po tej drugiej stronie barykady. Czasem te interesy mogą się rozchodzić, ale naszym jedynym przeciwnikiem jest Islandia, i gramy z nią jutro.

Skoro PSG publicznie podnosi tę sprawę, co to mówi o pracy Pana sztabu? Jak Pan to przeżywa i jak zareagował doktor Franck Le Gall?
Nie będę odpowiadał na więcej pytań w tym temacie. Powiedziałem, jak było; nie będziemy wchodzić w szczegóły. Każdy z państwa może mieć „argumenty za” i „przeciw”. Powtórzę: działamy zawsze w sposób uzgodniony, z wymianą informacji – większą lub mniejszą, w zależności od sytuacji – niezależnie od klubu. Nie chodzi mi tu szczególnie o Paris Saint-Germain. Tak jak przy ogłaszaniu kadry – jest mecz i jest protokół. Nie zamierzam wchodzić w detale i na tym zakończę ten wątek. Protokół jest taki, że wszyscy zawodnicy mają stawić się w Clairefontaine, by potwierdzić kontuzję. Taki jest protokół. Czy to dobrze, czy źle – nie do mnie należy ocenianie. Tym razem miałem dwóch graczy, Williama Salibę i Rayan’a Cherkiego – nie będę ich ściągał, skoro doskonale wiemy, bo nasz lekarz otrzymał obrazy badań, że nie mogą grać. Skoro nie mogą, to nie mogą.

Zostanę jeszcze chwilę przy tym temacie, bo jednak dotyczy…
Zamykam ten temat.
…ale to jednak dotyczy jutrzejszego meczu. Czy ta polemika, ta presja ze strony PSG może wpłynąć na Pana skład na jutro? Konkretnie – czy w przypadku Bradleya Barcoli nie pomyślisz: może lepiej nie ryzykować, bo jeśli coś się stanie, będzie dramat?
A co, potem zadzwoni Bayern, potem Real Madryt, i to Ty zagrasz? Poważnie? To nie tak działa. To ja podejmuję decyzje. Mam swój sztab, to moja odpowiedzialność. W klubach oczywiście… i tu właśnie interesy mogą się rozchodzić, ale zawsze biorę pod uwagę informacje, które mamy, a przede wszystkim odczucia samych piłkarzy – to jest kluczowe. Nawet jeśli oni zawsze chcą grać, ten element od początku jest dla mnie najważniejszy

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!