Chiringuito: Gol Atlético Madryt został zdobyty nieprawidłowo
Po ogromnych kontrowersjach w meczu Barcelony okazało się, że sędzia mógł przyjść z pomocą także Atlético Madryt, przy czym Rojiblancos swój mecz ostatecznie przegrali.

Moment wykonania rzutu wolnego przez Juliána Álvareza. (fot. YouTube)
W nocnym Chiringuito przeanalizowano kontrowersje z weekendowych meczów La Ligi, a tę sekcję programu prowadził Juanfe Sanz, dziennikarz programu odpowiedzialny za sprawy sędziowskie i federacyjne. Hiszpan rozpoczął analizę od… jego zdaniem nieprawidłowo strzelonego gola przez Juliána Álvareza z rzutu wolnego w meczu z Espanyolem.
Na jakiej podstawie Sanz wystosował takie stwierdzenie? Patrząc na zdjęcie główne tego artykułu, widzimy moment wykonania wolnego przez Álvareza. Teraz z tą stopklatką przechodzimy do Artykułu 13. Przepisów Gry o nazwie „Rzuty Wolne” i części z jego 3. punktu, gdzie czytamy: „Jeżeli podczas wykonywania rzutu wolnego zawodnik drużyny atakującej znajduje się bliżej niż 1 m (1 jard) od utworzonego przez trzech lub więcej zawodników broniących muru, przyznaje się rzut wolny pośredni”. Juanfe w efekcie podsumował, że gol powinien zostać anulowany, a grę od wolnego pośredniego powinien wznowić Espanyol. Szczęśliwie Papużki dokonały remontady i w praktyce gol Rojiblancos nie wpłynął na wynik końcowy. W studiu spierano się, czy ocena tej sytuacji należy do sędziego głównego, czy do VAR-u. Pojawiły się też głosy, że nie powinno się anulować gola z takiego powodu.
Powagę sytuacji pogłębia sytuacja z niedzielnego meczu Premier League, w którym anulowano gola właśnie z tego powodu! W starciu Chelsea z Crystal Palace goście zdobyli w 13. minucie bramkę z rzutu wolnego sprzed pola karnego, ale VAR przywołał arbitra do monitora, a ten anulował to trafienie. Liga angielska na portalu X w omówieniu decyzji przekazała słowa sędziego wypowiedziane do widzów na murawie: „Po analizie zawodnik numer sześć [z Crystal Palace] znajduje się w odległości mniejszej niż jeden metr od muru w momencie oddania strzału. W związku z tym przyznany jest rzut wolny pośredni, a bramka nie zostaje uznana”. W Anglii interweniował więc VAR.
* * *
Juanfe w kwestii największej kontrowersji z meczu Barcelony, czyli puszczenia gry przy golu Katalończyków na 2:0, ocenił, że istnieje protokół dotyczący uderzeń w głowę, by przerywać grę w takim przypadku, ale ocena każdej takiej sytuacji należy do sędziego i tu arbiter jego zdaniem po prostu podjął decyzję o nieprzerywaniu gry. Dziennikarz dodał, że do tego Raíllo nie chciał zejść z boiska, bo powiedział sędziemu, że czuje się dobrze, przy czym potem w pomeczowym wywiadzie mówił, że miał zawroty głowy. Inni eksperci programu (byli sędziowie) zgodnie stwierdzili, że gra powinna była zostać przerwana. Pozostałe kontrowersje z tego meczu nie zostały omówione.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze