Roberto Martín: Nie mogłem dostać lepszego prezentu urodzinowego
Roberto Martín udzielił wywiadu dla klubowej telewizji po wygranym 4:0 sparingu z WSG Tirol. Przedstawiamy wypowiedzi wychowanka, który w dniu 19. urodzin zaliczył nieoficjalny debiut w Realu Madryt.

Roberto Martín podczas meczu z WSG Tirol. (fot. realmadrid.com)
– Co czuję po debiucie w Realu Madryt? Cóż, tak naprawdę dziś nie znajduję zbyt wielu słów, by opisać to, co czuję. To wielki zaszczyt być tutaj i spełnić marzenie, które mamy od dziecka.
– Najwspanialszy prezent urodzinowy? Człowieku, to szaleństwo, kiedy mi powiedzieli, że będę powołany do pierwszej drużyny. Do tego dziś są moje urodziny, więc nie mogłem dostać lepszego prezentu niż ten i w dodatku zadebiutować w najlepszym klubie w historii.
– Jak to jest grać w Realu Madryt? Co czułem po wejściu na boisko? Co ci mam powiedzieć, grasz z najlepszymi piłkarzami świata. Na koniec byłem na boisku i nie wierzyłem w to, co się dzieje. To szaleństwo, jestem naprawdę szczęśliwy.
– Jak się opiszę jako piłkarza? Jestem zawodnikiem, który zawsze stara się dać z siebie wszystko, który walczy o każdą piłkę, jakby była ostatnią. Staram się wykonywać przerzuty, zmieniać kierunek i stwarzać przestrzeń, cóż więcej dodać.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze