AS: Gonzalo z kontraktem do 2030 roku
Gonzalo García nie tylko awansował do pierwszego zespołu, ale miał już również domknąć temat nowego kontraktu z klubem do 2030 roku. Dla wychowanka od samego początku priorytetem było pozostanie w Realu Madryt.

Gonzalo García. (fot. Getty Images)
Gonzalo García do 2030 roku. Jak ustalił AS, porozumienie w tej sprawie zostało już zawarte. Real Madryt zabezpieczył przyszłość swojego wychowanka, zapisując przy tym w jego nowym kontrakcie rekordową klauzulą odstępnego – od teraz wzrasta ona z 50 milionów euro do zaporowego miliarda euro. Mimo rosnącego zainteresowania ze strony Premier League obie strony były przekonane, że negocjacje przebiegną szybko i przyjemnie. I tak też się stało.
W sezonie 2025/26 Gonzalo nie będzie już grał z numerem 30 na plecach, z którym został najlepszym strzelcem Klubowego Mundialu w Stanach Zjednoczonych. Teraz przejmie po prostu jeden z numerów pierwszego zespołu Królewskich. W tej kwestii 21-letni napastnik nigdy nie miał żadnych oczekiwań, ani żądań. Zależało mu po prostu na tym, aby swoją karierę kontynuować na Santiago Bernabéu. Możliwe, że przejmie dziewiątkę, ale w tym temacie nie zapadła jeszcze żadna decyzja. To nie był jeden z priorytetów. Najważniejsze było to, co się już zadziało.
Ten nowy kontrakt to nagroda przede wszystkim za wybuchowy Klubowy Mundial. Wobec nieobecności Kyliana Mbappé i Endricka to właśnie Gonzalo wziął na siebie odpowiedzialność za strzelanie goli i z miejsca wywalczył sobie zaufanie w oczach Xabiego Alonso. Ze względu na bramki, ze względu na zbieranie górnych piłek w polu karnym, ze względu na ten głód i poświęcenie przypominające Joselu, ze względu na znajomość pozycji dziewiątki… I to wszystko bez unikania pressingu i tworzenia przestrzeni swoim kolegom z ofensywy. Stąd właśnie to galaktycznie przedłużenie kontraktu.
Imponujące liczby
Nowa umowa Gonzalo fetowana jest również w Valdebebas – zarówno przez trenerów, jak i innych młodych canteranos. Wielu dostrzegło, że teraz pierwszy zespół nie jest wcale tak odległy. Że ta wyczekiwana szansa, jeśli okoliczności na to pozwolą, naprawdę może się pojawić. A hiszpański atakujący nie tyle ją wykorzystał, co wręcz z impetem wyważył drzwi. Z czterema bramkami w swoich dziesięciu pierwszych meczach w pierwszej drużynie wyrównał pod tym względem wynik Emilio Butragueño i został o jednego gola od wyniku Raúla.
Relacje na linii klub – zawodnik są rewelacyjne. Celem Gonzalo zawsze było pozostanie w Realu Madryt, a Real Madryt chciał pozostania swojego wychowanka. Hiszpan do klubu dołączył w 2014 roku w wieku 10 lat, notując w tym czasie spowodowany kwestiami rodzinnymi krótki epizod w Mallorce w sezonie 2018/19. Na boiskach Valdebebas zdobył w sumie 152 bramki – 20 w Alevínie B, 34 w Alevínie A, 7 w Infantilu B, 5 w Infantilu A, 2 w Cadete A, 4 w Juvenilu B, 50 w Juvenilu A i 30 w Castilli. Teraz kolejne 5 dołożył już w pierwszej drużynie.
Od chłopaka, który na samym początku swojej przygody w La Fábrice potrafił występować na pozycji prawego obrońcy, do prawdziwej eksplozji strzeleckiej u Álvaro Arbeloi w Juvenilu A, gdy strzelił 35 goli. Gonzalo staje się teraz pełnoprawnym zawodnikiem pierwszego zespołu Realu Madryt i mając na uwadze te wszystkie liczby, nie może dziwić, że jego sytuacją poważnie interesowały się topowe drużyny Premier League. Na jakiekolwiek ruchy jest już jednak za późno. Real Madryt i Gonzalo zwarli szeregi i zamknęli temat najbliższej przyszłości. Nowy kontrakt do 2030 roku jest już faktem, podsumowuje AS.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze