Alaba nie składa broni
David Alaba wrócił po wakacjach bardzo zmotywowany. Chce udowodnić Xabiemu Alonso, że problemy zdrowotne to już i przeszłość i że nadal zasługuje na miejsce w drużynie. Klub nie wyklucza sprzedaży tego lata, ale stoper nie zamierza odchodzić.

David Alaba na wtorkowym treningu. (fot. Getty Images)
„Wymagające poranki w Valdebebas”, mówią ludzie wewnątrz klubu. Królewscy wrócili do intensywnej pracy, a wraz z tym pojawiły się pierwsze wnioski. Endrick potrzebuje jeszcze miesiąca, by być gotowym do gry. Jude Bellingham, który przeszedł operację barku, wróci dopiero pod koniec października. Ferland Mendy z kolei ostrożnie trenuje na siłowni, ale jego udział w pierwszym meczu ligowym przeciwko Osasunie stoi pod znakiem zapytania.
Spośród wszystkich graczy najbardziej wyróżnia się David Alaba, informuje AS. Austriak trenuje już z resztą zespołu. Wrócił po kontuzji i jest bardzo zmotywowany. AS dodaje, że to największe zaskoczenie obecnej pretemporady, zwłaszcza że wciąż trwa debata, czy Xabi Alonso powinien sprowadzić nowego środkowego obrońcę, jeśli rzeczywiście planuje grać systemem z trójką stoperów.
David, który latem 2021 roku trafił do Realu Madryt za darmo po wygaśnięciu kontraktu z Bayernem, ma jeszcze rok umowy. Po ostatnim, poważnym urazie kolana i długim procesie rehabilitacji, klub nie planuje jej przedłużać. Wręcz przeciwnie, działacze chcieliby, aby 33-latek odszedł już tego lata. Jest jednym z najlepiej zarabiających zawodników w drużynie, ponieważ inkasuje 10,5 miliona euro netto rocznie. Jednak, jak informuje AS, osoby z jego najbliższego otoczenia zapewniają jasno, że defensor nigdzie się nie wybiera.
Tym samym pozostaje istotnym elementem układanki Xabiego Alonso na środku obrony. Co ważne, trener może też rozważyć jego występy na lewym wahadle, czyli pozycji, na której Alaba świetnie radził sobie w Bayernie. Jego główny problem nie leży jednak w kwestiach piłkarskich, lecz fizycznych. W grudniu 2023 doznał poważnej kontuzji kolana, a przez nawracające problemy był zdolny do gry dopiero w styczniu tego roku, a jego pauza trwała łącznie 399 dni.
Zaledwie 600 minut
To, co nastąpiło później, również nie napawało optymizmem. Alaba rozegrał zaledwie 600 minut po powrocie i ani razu nie zagrał dwóch meczów z rzędu w podstawowym składzie w drugiej połowie sezonu. Przeszkadzały mu nie tylko urazy mięśniowe, ale również nawracające bóle w operowanym kolanie. Teraz jednak jego otoczenie twierdzi, że w wakacje odpoczął i teraz jest bardzo zmotywowany. Fizycznie czuje się lepiej, i chce przekonać Xabiego Alonso, że nadal zasługuje na miejsce w drużynie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze