Advertisement
Menu
/ mundodeportivo.com

Fuentes: Real nie ma szans na przełożenie meczu bez poparcia La Ligi

Realowi Madryt pozostaje odwołanie od decyzji o nieprzełożeniu jego meczu z Osasuną. Ekspert od spraw federacyjnych wskazuje, że Królewscy bez poparcia La Ligi nie mają szans na pomyślne dla siebie rozwiązanie tej sprawy.

Foto: Fuentes: Real nie ma szans na przełożenie meczu bez poparcia La Ligi
Javier Tebas, prezes La Ligi. (fot. Getty Images)

Jedyny Sędzia Rozgrywek w Komitecie Rozgrywek Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej w czwartek odrzucił wniosek Realu Madryt o przełożenie meczu 1. kolejki La Ligi z Osasuną zaplanowany na wtorek 19 sierpnia. Oznacza to, że Królewscy, którzy wracają do treningów 4 sierpnia, będą mieć 15 dni na przygotowanie tego spotkania i całego sezonu. Radio COPE jako pierwsze podało, że Realowi nie spodobała się ta decyzja i skorzysta ze swojego prawa do odwołania do Komitetu Narodowego Drugiej Instancji, który rozstrzyga apelacje w takich sprawach. 

Ramón Fuentes, dziennikarz Mundo Deportivo i specjalista od spraw federacyjnych, podaje, że apelacja Królewskich ma niewielkie szanse powodzenia. Po pierwsze, w pierwszej instancji odrzucono wszelkie argumenty Realu i nie zaakceptowano interpretacji z zaistnieniem siły wyższej.

Przypomnijmy, że Sędzia Rozgrywek uznał, że La Liga w pełni umożliwiła drużynie wypełnienie zobowiązań urlopowych i wskazał, że Królewscy odpoczywają od 9 lipca, gdy odpadli z Klubowego Mundialu. Co do 3 tygodni przygotowań, Sędzia Rozgrywek wskazuje, że nie ma takich zapisów w przepisach Federacji ani Porozumieniu Kolektywnym ze Związkiem Piłkarzy, więc nie da się zastosować tego wniosku. Do tego Sędzia Rozgrywek ocenił, że Real może poradzić sobie z tą sytuacją, bo dysponuje 23 piłkarzami w pierwszym zespole oraz szkółką.

Fuentes wskazuje też na drugi niekorzystny dla Królewskich aspekt w ich walce o zmianę decyzji organu Federacji. Dotyczy on przełożonego meczu Villarrealu z Espanyolem. Spotkanie nie odbyło się w oryginalnym terminie 3 marca z powodu ulewnych opadów. Sędzia Rozgrywek w swojej decyzji ustawił nowy termin meczu na 9 kwietnia, stosując zapis o wystąpieniu siły wyższej i konieczności rozegrania spotkania w innym terminie, ale kluby nie zgadzały się w kwestii tej konkretnej daty. Dlatego złożyły odwołanie, gdzie ustalono pasującą im obu datę 27 kwietnia. Co jednak najważniejsze, ich odwołanie i nową datę poparła La Liga, co podkreślono wyraźnie we wniosku odwoławczym.

Oczywiście w tym przypadku Królewscy nie mają poparcia La Ligi, która dodatkowo zaprzecza, że wiosną dogadała się ze Związkiem Piłkarzy, Federacją i kapitanami Realu Madryt oraz Atlético w sprawie przełożenia meczów 1. i 2. kolejki w przypadku dojścia odpowiednio do półfinałów i finału Klubowego Mundialu.

Jeśli odwołanie Realu zostanie odrzucone, pozostanie mu walka w Trybunale Administracyjnym ds. Sportu, ale podkreśla się, że prawnie i formalnie nie ma podstaw do przełożenia tego spotkania.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!