Współwłaściciel i CEO Atlético: To był oczywisty błąd sędziego
Miguel Ángel Gil Marín to współwłaściciel i dyrektor generalny Atlético Madryt. Przedstawiamy jego wypowiedzi opublikowane na oficjalnej stronie klubu w rozmowie dotyczącej ostatniego sezonu oraz nowych rozgrywek.

Miguel Ángel Gil Marín. (fot. Getty Images)
– Drużyna rywalizowała bardzo dobrze do tygodnia z meczem Ligi Mistrzów z Realem Madryt. W meczu poprzedzającym z Getafe już pokazała, ile znaczył on dla szatni. Skończył się źle przez myślenie od początku drugiej połowy o kolejnym spotkaniu. Mecz z Realem, z oczywistym błędem sędziego, naznaczył samopoczucie zawodników, trenerów i kibiców na resztę sezonu.
– Od tamtego dnia moją obsesją stała się próba podniesenia na duchu zawodników, trenera, współpracowników, prezesa, a także samego siebie, aby uniknąć jeszcze większej szkody, która mogłaby wpłynąć na resztę rozgrywek, w których wciąż braliśmy udział. Doskonale rozumiem rozczarowanie i ogromną złość wszystkich kibiców Atlético. Czułem się dokładnie tak samo. Trudno było mi zasnąć z powodu wściekłości, którą odczuwałem, ale moja pozycja w klubie zmuszała mnie do rozważnego podejmowania decyzji. Mecz nigdy nie zostałby powtórzony, wyniku nie dałoby się już zmienić. Piłka nożna to sport pełen poprawnych decyzji i błędów. A popełniają je tylko ci, którzy podejmują decyzje: zawodnicy, trenerzy, sędziowie i działacze.
– Mam świadomość, że wezwanie do wyjaśnienia interpretacji przepisów – jak uczyniła to IFAB na wniosek UEFA – nie rekompensuje wyrządzonych szkód, ale nie jestem zwolennikiem rozwiązywania błędów na drodze sądowej. Wierzę raczej w pracę na rzecz poprawy naszego środowiska od wewnątrz. W kobiecym EURO właśnie widzieliśmy sytuację, w której zdecydowano się na powtórzenie rzutu karnego. Czy to przynosi ulgę kibicom Atlético? Oczywiście, że nie, ale właśnie w ten sposób buduje się lepszą piłkę nożną.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze