Rodrygo pozostaje bez opcji na odejście

Rynek transferowy jest rozgrzany do czerwoności i kolejny raz wydawane są ogromne pieniądze, a wciąż wielu zawodników myśli o przeprowadzce i wiele klubów ciągle szuka poprawienia swoich drużyn. W grupie takich piłkarzy pozostaje Rodrygo Goes. Brazylijczyk wzbudza zainteresowanie wielu klubów, przy czym jak podaje AS, Real Madryt wciąż nie otrzymał za niego żadnej oferty. Królewscy są otwarci na sprzedaż Brazylijczyka, która pozwoliłaby im dokonać kolejnych wzmocnień ekipy, ale na ten moment w jego sprawie nie ma żadnego ruchu.

Co najważniejsze, dotychczasowi główni kandydaci do przeprowadzenia transferu Rodrygo stawiają na inne cele. Bayern Monachium na ten moment jest w pełni skupiony na Luisie Díazie, a Liverpool wydał już ponad 300 milionów euro i spekuluje się, że jeśli doda jeszcze kogoś do ataku, to Isaka z Newcastle. Z kolei Arsenal, który wiosną był stawiany jako faworyt do pozyskania 24-latka, postawił w ofensywie na Madueke i Gyökeresa. W ostatnich dniach pojawiła się opcja z Tottenhamem, ale to byłoby też znaczące obniżenie poziomu klubowego dla samego zawodnika i te informacje na razie nie przerodziły się w nic więcej.

To wszystko doprowadza do sytuacji, w której trudno dzisiaj znaleźć realną opcję na odejście Rodrygo z Realu Madryt. To wszystko po miesięcznej nieobecności z powodu niesprecyzowanych urazów po finale Pucharu Króla, w którym został zdjęty w przerwie oraz następnie rozegraniu zaledwie 92 minut w 3 z możliwych 6 spotkań na Klubowym Mundialu już z Xabim Alonso.

Co ważne, media w tych tygodniach podawały, że przedstawiciele Brazylijczyka kontaktują się z innymi klubami, ale jednocześnie sam piłkarz miał być cały czas nastawiony na pozostanie w Realu Madryt. Na teraz trudno dostrzec drogę do jego odejścia, ale też do zamknięcia okienka wciąż pozostaje ponad miesiąc.