AS: Saliba nie jest na sprzedaż

Pablo Fuentenebro pisze dla dziennika AS, że trudno obecnie jednoznacznie wybrać najlepszego stopera na świecie.  Jeśli trzymać się wartości rynkowej, na pierwszym miejscu są Cubarsí (18 lat), Bastoni (26 lat) i Saliba (24 lata). Wszyscy trzej kosztują około 80 milionów euro. Francuz z Arsenalu jest jednym z zawodników, którzy wpisują się w filozofię Realu Madryt. Klub z Concha Espina ma go na radarze. Na Bernabéu zaskoczył wielu znakomitymi występami przeciwko napastnikom Los Blancos w ćwierćfinałach ostatniej Ligi Mistrzów. Błąd przy trafieniu Viniciusa w rewanżu mu nie zaszkodził. 

Arsenal jest zakochany w Salibie. To nowoczesny, silny środkowy obrońca, z dobrą kontrolą piłki i ambicją. Reprezentant Francji i jeden z najlepszych graczy w Premier League. The Gunners stanowczo dementują wszelkie sugestie na temat jego ewentualnej sprzedaży.

AS podaje, że nawet ogromna oferta ponad 100 milionów euro nie otworzyłaby drzwi. Arsenal i Arteta nie chcą słyszeć o zainteresowaniu Realu Madryt. Nawet fakt, że piłkarzowi pozostały dwa lata do końca kontraktu, nie przyprawia londyńczyków o drżenie. „Jestem pewien, że William zostanie, ponieważ rozmawiałem z nim i jest tu bardzo szczęśliwy”. Arteta stwierdził to w maju, przewidując, co przyniesie przyszłość. To zapowiedź jasnego komunikatu, jaki zawsze wysyła Arsenal: Saliba nie jest na sprzedaż.

Angielski klub wykazał się dużą odwagą w 2019 roku, płacąc 30 milionów euro za Francuza, który świetnie spisywał się w St. Etienne. Po wypożyczeniu do Nicei i Olympique Marsylii, Arteta uznał, że Saliba jest gotowy, by zabłysnąć w Premier League. I czas pokazał, że miał rację.

Dla Arsenalu to zawodnik niepodlegający rotacji  i o wyjątkowych predyspozycjach fizycznych (prawie nigdy nie doznaje kontuzji). Stał się środkowym obrońcą, którego Real Madryt bardzo lubi. Arsenal w tej sprawie ma przewagę i odrzuci każdą ofertę. Arteta i Andrea Berta mają silną pozycję, a ich współpraca zwiastuje sukces w północnej części Londynu.

The Gunners przedłużyli kontrakt Francuza i dali mu dużą podwyżkę latem 2023 roku. Teraz stoper inkasuje nieco ponad 11 milionów euro za sezon, choć daleko mu do najlepiej zarabiających Kanonierów (Havertza, Gabriela Jesusa, Rice'a, Ødegaarda, Saki itd.).