Gonzalo nigdzie się nie wybiera
Priorytetem Gonzalo jest pozostanie na kolejny sezon w Realu Madryt. Choć napastnik nie może narzekać na brak ofert, to jednak nie są one w stanie zachwiać jego planami na przyszłość, pisze Mario Aguilar z dziennika AS.

Gonzalo strzela gola Borussii. (fot. Getty Images)
Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, Gonzalo pozostanie w drużynie Xabiego. Trener podczas Klubowego Mundialu zaufał atakującemu, a ten odwdzięczył mu się w najlepszy możliwy sposób. 21-latek w USA miał niepodważalne miejsce w pierwszym składzie, a pozbawić go nie był w stanie nawet Kylian Mbappé. Wychowanek pokazał się na turnieju ze świetnej strony, dzięki czemu sięgnął po koronę króla strzelców. Kontrakt piłkarza obowiązuje do 2027 roku, a jego agent już teraz negocjuje warunki nowej umowy, już na zasadach pełnoprawnego członka kadry pierwszego zespołu.
Nowy kontrakt zabezpieczy wszystkie strony. Poza oczywistą podwyżką dla Gonzalo wzrośnie również klauzula za zawodnika, wynosząca obecnie 50 milionów euro. Kwota ta na ten moment może stanowić pokusę dla innych klubów z największych lig w Europie. Gonzalo jednak uparcie odrzuca myśl przenosin do Premier League i Serie A. Tak czy inaczej, wyczyny atakującego w Stanach Zjednoczonych nie mogły przejść niezauważone. Cztery gole i asysta zwróciły uwagę całego piłkarskiego świata. Już wcześniej graczem zainteresowane było zawsze czujne w temacie wychowanków Realu Madryt Getafe, jednak dopiero Klubowe Mistrzostwa Świata okazały się najlepszym możliwym oknem wystawowym. Jeśli Hiszpan zechce skorzystać z planu B, ma na stole trzy propozycje z Anglii i jedną z Włoch. Jak na razie myśli on jednak wyłącznie o triumfowaniu w białej koszulce, zapewnia Aguilar.
Gonzalo doskonale zdaje sobie sprawę, że na dłuższą metę będzie mu bardzo trudno o regularność, mając za rywala o miejsce w składzie Mbappé. Chce on jednak być realną alternatywą w planach Xabiego Alonso i wierzy, że uda mu się wygrać wyścig o grę z Endrickiem. Nawet zainteresowanie czołowych klubów z Wysp Brytyjskich i Włoch nie zmienia na ten moment jego nastawienia.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze