Advertisement
Menu
/ as.com

Cztery decyzje do podjęcia

Real Madryt musi rozstrzygnąć, czy przedłuży współpracę z Rüdigerem, Alabą, Carvajalem i Courtoisem, których kontrakty wygasają w 2026 roku.

Foto: Cztery decyzje do podjęcia
Antonio Rüdiger i Thibaut Courtois. (fot. Getty Images)

Zakończenie sezonu 2024/25 oznaczało definitywne pożegnanie z dwiema legendami Realu Madryt: Luką Modriciem i Lucasem Vázquezem. Po tym, jak pożegnali się – a właściwie powiedzieli „do zobaczenia” – w klubowych biurach, cała uwaga skupia się już na sezonie 2025/26. Wśród zawodników, którym z końcem nadchodzącego sezonu wygasa kontrakt, są cztery nazwiska: Rüdiger, Alaba, Carvajal i Courtois. Przyszłość każdego z nich zależy jednak od ich indywidualnej sytuacji, aktualnej formy i pozycji w szatni. Wszyscy mają już ponad 30 lat, więc obejmuje ich klubowa polityka przedłużania umów z sezonu na sezon, opisuje dziennik AS.

Antonio Rüdiger
W marcu skończy 33 lata. W sezonie 2024/25 zagrał w 55 z 68 możliwych meczów, rozegrał łącznie 4 540 minut. Niemiec był niemal zawsze dostępny i rzadko zmagał się z urazami: miał problem mięśniowy w lutym i poważniejszą kontuzję – uraz łąkotki bocznej w lewej nodze – w kwietniu (opuścił łącznie 10 spotkań). Klub martwi się jednak o jego przedwczesną artrozę w jednym z kolan.

Real nie wyklucza sprzedaży, jeśli pojawi się oferta, która zadowoli wszystkie strony. Niewykluczone, że odejdzie do Arabii Saudyjskiej – jego nazwisko było już z tamtejszymi klubami łączone, a wiek, przebieg kariery i zbliżający się moment, w którym będzie mógł negocjować z innymi jako wolny zawodnik, czynią ten kierunek realną opcją, informuje AS.

David Alaba
W czerwcu skończył 34 lata. W sezonie 2024/25 rozegrał zaledwie 14 spotkań, łącznie 599 minut. Jego sytuacja jest zdecydowanie najtrudniejsza. Austriak należy do najlepiej opłacanych piłkarzy w drużynie, a jego stan zdrowia budzi poważne wątpliwości. W grudniu 2023 zerwał więzadło krzyżowe, co wykluczyło go z gry na 13 miesięcy. Od styczniowego powrotu zmagał się z kolejnymi kontuzjami.

Od tego czasu opuścił 15 spotkań, a w ośmiu, mimo dostępności, nie zagrał ani minuty. Pojechał do USA z nadzieją na występ na Klubowym Mundialu, po tym jak opuścił ostatni miesiąc rozgrywek, ale w trakcie zgrupowania w Palm Beach doznał kontuzji mięśnia płaszczkowatego w lewej nodze, która zakończyła jego sezon. Nadchodzące rozgrywki rozpocznie jako piąty stoper w hierarchii, za Huijsenem, Militão, Rüdigerem i Asencio, zwraca uwagę AS.

Dani Carvajal
W styczniu skończy 34 lata. W sezonie 2024/25 rozegrał 12 meczów, łącznie 897 minut. Jego kontrakt wygasał w 2025 roku, ale zerwanie więzadła krzyżowego w październiku wszystko zmieniło. Real jednak nie miał wątpliwości i przedłużył jego umowę do 2026 roku. Carvajal wrócił do gry w półfinale Klubowego Mundialu przeciwko PSG. Jego przyszłość pozostaje jednak zagadką – na jego pozycji jest już sprowadzony Trent, więc wszystko będzie zależało od formy Hiszpana po długiej przerwie.

Na jego korzyść przemawia to, że odziedziczy opaskę kapitana. To symboliczna rola – to właśnie on, wraz z Di Stéfano, kładł kamień węgielny pod ośrodek w Valdebebas. Carvajal to nie tylko piłkarz, ale też symbol nowoczesnej historii Realu Madryt. Ma już na koncie sześć triumfów w Lidze Mistrzów i może stać się jedynym zawodnikiem w historii, który sięgnie po siódmy, zauważa AS.

Thibaut Courtois
Belg skończył 33 lata w maju. W sezonie 2024/25 wystąpił w 53 z 68 meczów, spędził na boisku 4 830 minut. Mimo że w trakcie sezonu doznał aż czterech kontuzji, jego rola między słupkami i prezentowany poziom pozostają niepodważalne. Często ratował drużynę w najtrudniejszych chwilach. W szatni to również jedna z najważniejszych postaci – nie boi się mówić wprost, zwłaszcza gdy sytuacja tego wymaga.

Jako bramkarz może być wyjątkiem od klubowej polityki przedłużania kontraktów rok po roku. Jego forma sugeruje, że bardziej odpowiednie byłoby przedłużenie o dwa sezony. Wszystko wskazuje na to, że jego niekwestionowana pozycja nie zmieni się z dnia na dzień, podsumowuje AS.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!