Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Lucas Vázquez: Real Madryt dał mi wszystko, a ja oddałem wszystko, co mogłem, dla tej koszulki

Wychowanek Realu Madryt po wczorajszym pożegnaniu rozmawiał krótko z klubową telewizją. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi byłego gracza Królewskich.

Foto: Lucas Vázquez: Real Madryt dał mi wszystko, a ja oddałem wszystko, co mogłem, dla tej koszulki
Lucas Vázquez. (fot. realmadrid.com)

– To był piękny etap mojego życia. Miałem szczęście spełnić marzenie, które nosiłem w sobie od zawsze – grać w Realu Madryt. To była wspaniała przygoda, niesamowita droga i odchodzę bardzo szczęśliwy. Nawet w najśmielszych marzeniach nie wyobrażałem sobie takiej kariery. Jestem wdzięczny za wszystko, co przeżyłem, a Real Madryt postrzegam jak swój dom.

– Mam w pamięci wiele pięknych chwil. Jedną z najbardziej wyjątkowych było zdobycie mojej pierwszej Ligi Mistrzów – coś, czego nie da się opisać słowami. Spędziłem tu połowę mojego życia, Real Madryt dał mi wszystko, a ja oddałem wszystko, co mogłem, dla tej koszulki. To była wyjątkowa relacja i odchodzę z poczuciem ogromnej radości z tego, co osiągnąłem, przeżyłem i czym mogłem się cieszyć.

– Dziękuję za wszystko, co dla mnie zrobiliście przez te wszystkie lata. Odchodzę, czując waszą codzienną sympatię. Dziękuję z całego serca.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!