Arbeloa: Czuję niesamowitą radość i ogromną odpowiedzialność

– Co znaczy dla mnie, który doskonale zna ten klub od środka, przejęcie sterów Castilli? Czuję niesamowitą radość i ogromną odpowiedzialność. Jak powiedziałeś, żyłem tym klubem od środka jako piłkarz od najmłodszych kategorii młodzieżowych po pierwszą drużynę. Teraz otrzymanie szansy prowadzenia drugiej drużyny Realu Madryt, najlepszej drugiej drużyny świata, to coś wyjątkowego.

– Wiem, ile znaczy ta Castilla dla zawodników, klubu i kibiców. Mam nadzieję stanąć na wysokości tego zaufania. Chcę pomóc chłopakom wykonać ten ostatni krok, przygotować ich, ale też rywalizować i bronić tego herbu, który jest dla mnie wszystkim. 

– Jak podchodzę do tego wyzwania? Z wielkimi wymaganiami, ale też z wielką bliskością. Jasne, Castilla to zespół, który szkoli, ale jednocześnie rywalizuje. Chcę, by moi piłkarze zrozumieli, że talent doprowadza cię do pewnego miejsca, ale później różnicę robi codzienna praca, chęci do poprawy, konsekwentność i wysiłek.

– Jak będą wyglądały przygotowania? To będzie bardzo intensywne półtora miesiąca. Chcemy być fizycznie gotowi na pierwszą kolejkę, ale też mieć jasno sprecyzowany pomysł na zespół, którym chcemy być. Musimy bardzo ciężko pracować od pierwszego dnia, wypracowując tożsamość tej drużyny. To będzie zespół, który będzie przejmował inicjatywę i zakładał bardzo wysoki pressing. Będzie pracować jako drużyna i będzie wykonywać ciągły wysiłek.

– Zawodnicy? To wielkie szczęście, że w przypadku wielu z nich mogłem towarzyszyć im w ostatnich latach, ponieważ dobrze ich znam. Wiem, jakie są ich mocne strony, umiejętności i co mogę od nich wymagać. Oczywiście oni również znają mnie.

– Myślę, że rozpoczynam ten etap dużo bardziej doświadczony i dojrzały. To idealny moment, by zmierzyć się z takim wyzwaniem, jak te. Ostatnie pięć lat posłużyło mi, by stać się lepszym trenerem i prowadzić drużynę pełną chłopców z wielkimi nadziejami. 

– Diego López w moim sztabie? To skarb mieć kogoś takiego jak Diego w tej szatni i sztabie trenerskim. To będzie luksus nie tylko dla bramkarzy, ale też dla każdego piłkarza Castilli, ponieważ Diego przez całą swoją karierę był perfekcyjnym przykładem tego, kim jest profesjonalista. Z mojej perspektywy on dołącza do sztabu, który jest moją największą wartością, największą zaletą i wszystkim, o czym można marzyć w kontekście sztabu. To odpowiednie osoby, które chcę mieć blisko siebie w codziennej pracy. Jestem bardzo szczęśliwy z jego przyjścia i że mam do dyspozycji najlepszy możliwy sztab.