Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Bellingham: Mogę grać na różnych pozycjach i cieszę się, że trenerzy to dostrzegają

Jude Bellingham udzielił wywiadu dla klubowej telewizji po wtorkowym treningu. Przedstawiamy wypowiedzi zawodnika Królewskich.

Foto: Bellingham: Mogę grać na różnych pozycjach i cieszę się, że trenerzy to dostrzegają
Jude Bellingham. (fot. Getty Images)

– Następny mecz będzie moim 100. występem w barwach Realu? Jestem bardzo dumny, że mogę to osiągnąć. Wszyscy wiedzą, że rozegranie 100 meczów w barwach Realu Madryt to spełnienie wielkiego marzenia i ogromne osiągnięcie. Nadal nie mogę uwierzyć, co znaczy grać w tym klubie. Poziom, który trzeba prezentować, wysiłek, jaki trzeba włożyć, by tu grać… Możliwość zagrania dla tego klubu 100 razy to coś niesamowitego. To wielki sukces mój i mojej rodziny. Mam nadzieję, że przede mną kolejne 100 występów.

– Spełniłem już wiele marzeń. Wygranie Ligi Mistrzów, La Ligi, gra z niesamowitymi piłkarzami, występy w wielkich meczach, zdobywanie ważnych bramek, realizowanie najwyższych celów… To wszystko jest częścią marzenia, jakim jest bycie piłkarzem Realu Madryt. Chcę nadal sięgać po wielkie rzeczy. Teraz moim celem jest pomóc drużynie wygrać dwa ostatnie mecze na turnieju, przywieźć tytuł do Madrytu i dalej podtrzymywać olśniewającą wielkość Realu. Oczekiwania są ogromne, bo to największy klub świata, ale podoba mi się to wszystko i jestem pewien, że chcę być tego częścią.

– Moja rola na boisku? Za każdym razem jest trochę inna. Mam to szczęście, że mogę analizować taktycznie swoją grę po każdym spotkaniu. Często w jednym meczu pełnię różne funkcje. Mam zadania defensywne, a z piłką są one inne. Każdy mecz to szansa, by zagrać inaczej. Lubię ten moment, gdy widzę swoje nazwisko w wyjściowej jedenastce i zastanawiam się, na jakiej pozycji zagram. To naprawdę mi się podoba. Jak zawsze powtarzam – zrobię wszystko dla drużyny, na każdej pozycji. Jedną z moich zalet jest to, że mogę grać na różnych pozycjach i cieszę się, że trenerzy to dostrzegają. Potrafię dać to, czego ode mnie potrzebują. Czuję się dobrze, gram swobodnie. Staram się sprawiać, by drużyna grała lepiej. Jesteśmy zespołem, który czerpie radość z gry. Zawsze tak było, ale teraz jest to szczególnie widoczne. Są nowe pomysły, a także świeży entuzjazm nowego trenera i jego sztabu. Mamy dobry moment i bardzo się cieszę z tej nowej ery.

– Klubowy Mundial? Zbliżamy się do końca turnieju. Jesteśmy tu od trzech tygodni i to naprawdę świetne doświadczenie. Czuję się spokojny i staram się nie myśleć za dużo. Chodzi o to, żeby utrzymać ciało i umysł w równowadze. Mieliśmy intensywne treningi, aby przygotować się na mecz z obecnym zwycięzcą Ligi Mistrzów. Wiemy, że to będzie trudny pojedynek, ale zrobimy wszystko, żeby wygrać.

– Kibice w Stanach Zjednoczonych? Są niesamowici. To dziwne, bo człowiek myślał, że pojedzie do amerykańskich miast i nikt go nie rozpozna i że można będzie swobodnie poruszać się po hotelu czy po mieście. To jednak niemożliwe. Nie da się być anonimowym, bo klub jest tak ogromny, że wszędzie przyciąga ludzi. Kiedy byliśmy w Nowym Jorku, kibice stali nawet na rusztowaniach przed hotelem, próbując zajrzeć do środka autobusu. To coś niesamowitego, a mecze to prawdziwe szaleństwo. Wiele osób mówiło, że na poprzednim spotkaniu stadion był pełen. Około 75 000 kibiców na każdym meczu. Dostrzegamy, jak bardzo jesteśmy doceniani jako drużyna. To nam przypomina, jak wielki jest ten klub. Największy na świecie. Żaden inny nie budzi takich emocji. To zaszczyt być częścią czegoś takiego. Dziękujemy wszystkim za wsparcie w Stanach Zjednoczonych.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!